Mistrzostwa Świata w narciarstwie alpejskim — ZAPIS RELACJI

Na górze na swój występ czekają jeszcze zawodnicy zajmujący na półmetku odległe miejsca. Nasza relacja dobiega już jednak końca, tak samo jak czempionat w Are! Już za tydzień w Seefeld rozpoczną się jednak Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym, które również będziemy relacjonować na żywo!

Marcel Hirscher broni tytuł! Zachował 0,65 sekundy ze swojej olbrzymiej przewagi! Trzech Austriaków na podium! Piękne zakończenie przeciętnych dla nich mistrzostw!

Alexis Pinturault jechał po objęcie prowadzenia, ale prawie wypadł z trasy! Dotarł do mety ze stratą 0,28 sekundy i raczej nie zdobędzie medalu! Na górze już tylko Hirscher! Austriackie podium?

Matt z medalem! Schwarz z rezultatem o 0,11 słabszym od rodaka! Austriacy już z dwoma medalami!

Michael Matt natomiast zachowuje szanse na podium! O 0,31 sekundy wyprzedza Szwajcara i prowadzi. Austriacy pewni co najmniej jednego medalu!

Manuel Feller chyba nie powtórzy sukcesu z Sankt Moritz. Austriak jest drugi ze stratą 0,08 sekundy do Zenhauserna. Na górze jeszcze czołowa czwórka pierwszego przejazdu.

Henrik Kristoffersen niemal na pewno nie zdobędzie dziś medalu! Norweg na mecie ze stratą 0,16 sekundy do Zenhauserna! Aktualnie jest 3. Wyraźnie zawiedziony.

Słaby przejazd Loica Meillarda. Szwajcar znacznie spadnie. Ze stratą 0,98 sekundy jest dopiero 8.

Clement Noel zaledwie o 0,13 sekundy przegrał z Zenhausernem. Francuz zajmuje drugie miejsce.

Felix Neureuther został zdyskwalifikowany. Powtórki jego przejazdu pokazują, że złapał tyczkę.

Kiepski występ Andre Myhrera. Szwed ze stratą 0,73 sekundy jest dopiero 6. Mistrz olimpijski zapewne wypadnie z pierwszej dziesiątki.

Felix Neureuther dotarł na metę z czasem zaledwie o 0,03 sek. słabszym od Zenhauserna. Niemiec wskoczył na drugie miejsce.

Wreszcie znalazł się ktoś, kto wyprzedził Rydinga. Ramon Zenhausern zachował 0,21 sekundy ze swojej przewagi.

Aleksandr Choroszyłow ze stratą 0,82 sekundy do Rydinga na mecie. Rosjanin jest aktualnie drugi. Przed nami czołowa piętnastka pierwszego przejazdu.

Victor Muffat-Jeandet drugi. Do Brytyjczyka stracił aż 1,06 sekundy.

Doświadczenie Dave'a Rydinga pozwoliło mu jednak wyjść na prowadzenie. Brytyjczyk o 1,11 sekundy wyprzedza Kranjeca.

Pierwszy zawodnik, który nie dotarł do mety finałowego przjeazdu – Dominik Stehle z Niemiec. Warunki jazdy się pogarszają. Przy niektórych tyczkach już spore dziury.

Nieudany występ Mattiasa Hargina. Szwed nie poprawi raczej swojej pozycji. W tej chwili jest 3. ze stratą 0,25 sekundy. Reprezentant gospodarzy liczył raczej na więcej, niż miejsce w trzeciej "10".

Jednak już teraz wyprzedza go Zan Kranjec! Słoweniec sporo tracił do Vinatzera w środkowej części trasy, ale pokazał, że na dole można nad Włochem sporo nadrobić! Z 0,21 sek. przewagi na starcie zachował 0,17.

Anton Tremmel wskakuje na drugie miejsce. Czas Niemca jest jednak aż o 1,47 sekundy słabszy od wyniku Vinatzera. Szykuje się spory awans Włocha.

Kapitalny przejazd Alexa Vinatzera! Utalentowany Włoch potwierdza, że jest jedną z większych nadziei włoskiego narciarstwa! Wyprzedził Zubcicia aż o 1,8 sekundy!

Juan del Campo górną część trasy pokonał znacznie lepiej, ale później miał sporo problemów, których Zubcić się ustrzegł. W efekcie Hiszpan jest drugi ze stratą 0,89 sekundy.

Zubcić na mecie z czasem łącznym 2:10,11. Ciekawe jak zmieni to pozycję Chorwata.

Finałowy przejazd rozpocznie się już za 10 minut. Jako pierwszy na trasę wyruszy Chorwat Filip Zubcić.

Pierwszy przejazd dobiegł już ostatecznie do końca. Finałowy rozpocznie się o 14:30.

Kolejni zawodnicy mają problem z pokonaniem trasy z mniej niż 3-sekundową stratą. Udało się to jednak Aleksandrowi Choroszyłowi, który dzięki temu jest 16. ze stratą 2,96 sek. Za nami 30 zawodników, więc teraz czas na słabszych i bardziej egzotycznych alpejczyków.

Wściekły Albert Popow. Młody, utalentowany Bułgar złapał tyczkę i nie ukończył dzisiejszych zmagań.

Wicemistrz świata w kombinacji nie powtórzy sukcesu z poniedziałku. Stefan Hadalin już na początku minął bramkę. Cofnął się, by ukończyć wyścig, ale stracił aż 7,48 sekundy.

Po przejazdach 15 zawodników w pierwszej piątce aż 4 Austriaków! Ostatni dzień tych niezbyt udanych mistrzostw będzie dla nich piękny? W tej chwili na prowadzeniu Marcel Hirscher z przewagą 0,56 sekundy nad Alexisem Pinturaultem. Trzeci jest tracący 1,22 sek. Marco Schwarz. Za nim kolejni dwaj Austriacy. Do podium 0,13 sek. traci Manuel Feller, a 0,16 sek. Michael Matt.

Kolejni zawodnicy nie są w stanie dorównać czołówce. Ot choćby Dave Ryding, który pokonał trasę bardzo płynnie, lecz zbyt wolno i stracił 3,12 sekundy do Hirschera, plasując się na ostatnim miejscu.

Felix Neureuther nie wrócił do pełni formy po kontuzji. Niemiec stracił do Hirschera aż 2,29 sekundy. Jeszcze więcej, bo 3,02 sek., stracił wicemistrz świata sprzed 12 lat z tego stoku – Manfred Moelgg.

Andre Myhrer nie powtórzy sukcesu z Pjongczang. Mistrz olimpijski nie jest w tym sezonie w najwyższej formie. Mimo że nie popełnił większych błędów, to jechał na tyle wolno, że Zenhauserna wyprzedził ledwie o 0,04 sekundy.

Dramat Szwajcarów! Równie świetnie jak Yule jechał Ramon Zenhausern. Mistrz olimpijski mógł wskoczyć na 2.-3. miejsce, jednak w tym miejscu gdzie wypadł Yule on również mógł się pożegnać z rywalizacją! Utrzymał się w trasie, ale strata 2,32 sekundy odbiera mu szanse na medal!

Manuel Feller minimalnie słabszy od swoich kolegów z reprezentacji. Jest 5. tuż za Schwarzem i Mattem ze stratą 1,38 sekundy.

Świetnie jechał Daniel Yule i niestety wypadł z trasy. Zbyt poźno zaatakował jeden z zakrętów i nie utrzymał równowagi.

Matta wyprzedza kolejny z Austriaków – Marco Schwarz. Długo mieścił się w sekundzie straty do Hirschera, ale ostatecznie był słabszy o 1,22 sek.

Michael Matt raczej nie powtórzy sukcesu swojego brata sprzed 12 lat, ale o medal może powalczyć. Jest w tej chwili 3. ze stratą 1,35 sekundy.

Alexis Pinturault długo utrzymywał nie więcej niż 0,1 sekundy straty do Hirschera, ale błędy w końcówce sporo go kosztowały. Jest drugi, ale z czasem o 0,56 sek. gorszym od lidera.

Niesamowity występ obrońcy tytułu! Perfekcyjny przejazd! Czyżby wszystko już rozstrzynięte?! Austriak wyprzedził Kristoffersena aż o 1,7 sekundy!

A do startu przygotowuje się już Marcel Hirscher.

Bardzo agresywny przejazd Norwega! Widać, że liczy tu na drugi złoty medal! Wyprzedził Noela o 0,48 sekundy!

Płynny przejazd Francuza, bez większych błędów. Na metę dotarł w czasie 1:02,78. Czas na mistrza świata w slalomie gigancie Henrika Kristoffersena.

12 lat temu w Are najlepszy był legendarny Mario Matt. Tymczasem jeden z faworytów już na trasie – Clement Noel.

Tytułu z Sankt Moritz broni oczywiście Marcel Hirscher. Austriak wyprzedził tam swojego rodaka Manuela Fellera i Niemca Felixa Neureuthera.

Slalom ma się rozpocząć już o 11:00.