Kripps triumfuje w czwórkach w Calgary

Kończące kolejne zawody Pucharu Świata w bobslejach zawody czwórek wygrała kanadyjska osada pilotowana przez Justina Krippsa. o Szczęściu w nieszczęściu może mówić osada Monaco.

Zwycięstwo osady Krippsa to spora niespodzianka. W tym sezonie Kanadyjczycy byli dalecy od wysokiej formy, najwyższe miejsce jakie zajęli w pucharze to piąta lokata w Koenigssee. Jednak amerykańskie tory są zawsze przyjazne bobsleistom z USA i Kanady i dziś znalazło to potwierdzenie po raz kolejny. Po pierwszym ślizgu Kripss i jego koledzy zajmowali czwarte miejsce, ale w drugim pojechali świetnie, co przy błędach pozostałych czołowych osad dało im awans na najwyższy stopień podium.

Niebywałą huśtawkę nastrojów przeżyła osada Monaco. Rudy Rinaldi i jego koledzy w pierwszym ślizgu pojechali rewelacyjnie i zajmowali pierwsze miejsce. Drugi przejdzie z całą pewnością do historii bobslei. Na jednym z zakrętów monakijski bob przewrócił się na bok i tak przejechał pól toru, po czym z powrotem obrócił się na płozy i tak dotarł do mety. To jednak nie wszystko. Tuż przed ostatnim zakrętem na torze znalazł się mężczyzna z obsługi, który w dosłownie w ostatniej chwili uskoczył przed rozpędzonym bobslejem. Do tragedii zabrakło ułamków sekund. Osada Monako oczywiście uzyskała najsłabszy czas zawodów, spadła na 19. miejsce.

Na drugim miejscu śiganie ukończyli Łotysze Oskarsa Kibermanisa, a na trzecim Rosjanie Maxima Andrianowa. Mocno zawiedzeni mogą się czuć Niemcy. Lider klasyfikacji generalnej, triumfator czterech pucharów świata w tym sezonie, Francesco Friedrich był dopiero czwarty, za nim uplasował się Nico Walther. Jochannes Lochner dopiero siódmy, wyprzedzony jeszcze przez osadę koreańską.

W klasyfikacji generalnej przed ostatnimi zawodami na prowadzeniu jest nadal Friedrich przed Kibermainisem i Lochnerem.

Wyniki zawodów w Lake Placid

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata