PŚ Pań w Ljubnie: historyczny wyczyn polskich skoczkiń!

  • Data publikacji: 10.02.2019, 16:45

Kinga Rajda i Kamila Karpiel na obiekcie HS94 napisały nowy rozdział polskich skoków narciarskich. Po raz pierwszy w historii skoków kobiet w jednym konkursie Pucharu Świata punktowały dwie skoczkinie znad Wisły! Nasze reprezentantki zajęły odpowiednio 25. i 26. miejsce.

 

Rajda po I serii i skoku na 76,5 m znajdowała się  na 20. pozycji ex aequo z Yuki Ito. 80 m uzyskane w serii finałowej nie wystarczyło, by utrzymać zajmowane miejsce i ostatecznie Polka została sklasyfikowana na 25. lokacie z łącznym dorobkiem 169 punktów. Oczko niżej zawody ukończyła Kamila Karpiel, która dziś szybowała na 73 i 78,5 m. Dla obu skoczkiń są to najlepsze jak do tej pory rezultaty w karierze.

 

25. miejsce Rajdy to najlepszy rezultat osiągnięty przez reprezentantkę biało-czerwonych w stosunkowo krótkiej historii Pucharu Świata Kobiet. Do tej pory palmę pierwszeństwa dzierżyła Magdalena Pałasz, która w 2016 roku w Hinzenbach zajęła 28. miejsce po skokach na 72 i 74,5 m. Wraz ze zdobytymi dziś punktami, łączny dorobek Polski w klasyfikacji Pucharu Narodów wyniesie 12 punktów, dzięki czemu przesuniemy się na 13. miejsce wyprzedzając Kanadę. 

 

Dzisiejsze zawody przebiegały pod znakiem bardzo silnego wiatru wiejącego w kierunku rozbiegu, który wcześniej zmusił organizatorów do odwołania kwalifikacji. Prędkość podmuchów sięgała ponad 2 m/s, a kompensata punktowa za wiatr nawet -17,8 punktu, jak w przypadku Eleny Runggaldier. Zmusiło to jury do wielokrotnego zmieniania długości najazdu - pierwsze zawodniczki serii finałowej startowały z 18. belki, zaś najlepsze skoczkinie z belki 12., co na starcie dawało dodatkowe 25,6 punktu. 

 

Zwyciężczynią konkursu została Sara Takanashi, która w końcu doczekała się pierwszego w tym sezonie triumfu w Pucharze Świata. Japonka skokami na 89,5 oraz 82,5 m przerwała pasmo zwycięstw drugiej dziś Maren Lundby (82,5 i 85 m). Trzecia była Juliane Seyfarth (85 i 86 m), która w wyścigu o podium wyprzedziła o 0,9 punktu Nikę Kriznar (81,5 i 83,5 m). Na kolejnych pozycjach znalazły się dwie Rosjanki: Lidia Jakowlewa (80,5 i 81 m) i Sofia Tichonowa (85,5 i 79 m), z przewagą 0,2 punktu nad siódmą Larą Malsiner (88 i 80,5 m). Za Włoszką sklasyfikowana została kolejna Rosjanka, Aleksandra Kustowa, która jako jedyna w dzisiejszych zawodach pokonała rozmiar skoczni, w pierwszej próbie lądując na 95 metrze. Finałowe 73,5 m dawało jej jednak tylko ósme miejsce, przed Ursą Bogataj (79,5 i 86 m) i Kathariną Althaus (84 i 81 m). 

 

Wyniki konkursu

Klasyfikacja PŚ

Klasyfikacja PN