Narciarstwo alpejskie – MŚ: norweski dublet! Svindal odchodzi ze srebrem!

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 09.02.2019, 14:55

Po niepowodzeniu w supergigancie dziś Norwegowie świętują! Zjazd wygrał Kjetill Jansrud, a drugie miejsce zajął odchodzący na emeryturę Aksel Lund Svindal. Drugi medal na tych mistrzostwach zdobył Vincent Kriechmayr, który dziś był trzeci.

 

Przeprowadzenie dzisiejszego zjazdu długo stało pod znakiem zapytania. Od rana nad stokiem w Are było mgliście, ponadto sypał śnieg. Trasa została w związku z tym skrócona, a start opóźniony o godzinę. W tych niezwykle trudnych warunkach najlepiej spisali się Norwegowie. Kjetill Jansrud pokonał trasę w czasie 1:19,98. Zdobył tym samym swój pierwszy tytuł mistrza świata. Srebrny medal trafił do jego kolegi – Aksela Lunda Svindala. Do Jansruda stracił on zaledwie 0,02 sekundy i w ostatnim wyścigu kariery zdobył kolejny w swojej karierze medal mistrzostw świata. W tym samym miejscu, w którym 12 lat temu po raz pierwszy zostawał mistrzem. Drugi medal podczas tych mistrzostw zdobył Vincent Kriechmayr. Wicemistrz świata w supergigancie był dziś o 0,33 sekundy słabszy od Jansruda.

 

Tytułu nie zdołał obronić Beat Feuz. Szwajcar zakończył dzisiejszą rywalizację na pechowym 4. miejscu. Do podium stracił 0,11 sek. Szóste miejsce zajął złoty medalista w supergigancie. Dominik Paris miał wynik o 0,74 sekundy słabszy od Jansruda. Był to kolejny niezwykle wyrównany wyścig podczas tego czempionatu. Polacy nie startowali, ponieważ do Are nie pojechał żaden męski reprezentant naszego kraju.

 

Wyniki:

 

1. Kjetill Jansrud (NOR) 1:19,98
2. Aksel Lund Svindal (NOR) +0,02
3. Vincent Kriechmayr (AUT)
+0,33
4. Beat Feuz (SUI) +0,44
5. Matthias Mayer (AUT) +0,65
6. Dominik Paris (ITA) +0,74
7. Benjamin Thomsen (CAN) +0,75
8. Aleksander Aamodt Kilde (NOR) +0,82

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.