Kombinacja norweska - MŚJ: złote medale dla Japonki i Niemca

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 23.01.2019, 17:13

Dzisiaj w Lahti medale rozdano w kombinacji norweskiej juniorów i po raz pierwszy w historii w rywalizacji juniorek. Złote krążki powędrowały do Japonki Ayany Miyazaki i Niemca Juliana Schmida. Jedyna Polka w rywalizacji juniorek Joanna Kil była 27. Najwyżej z naszych juniorów uplasował się Piotr Kudzia, który zajął 37. miejsce.

 

W tym roku po raz pierwszy w historii w kombinacji norweskiej o medale rywalizowały juniorki. Rok temu kombinacja norweska juniorek była konkurencją pokazową podczas MŚJ, a w tym oficjalnie zadebiutowała w tej imprezie. Konkurs rozgrywany był w formacie: skok na skoczni HS-100 i bieg na 5 km.

 

Na starcie stanęły 32 zawodniczki, a wśród nich reprezentantka Joanna Kil. Zawodniczka klubu AZS Zakopane urodzona w 2000 roku skoczyła 71 m i po skokach zajmowała 26. miejsce ze stratą 3:04 do liderki. Tą była zaledwie piętnastoletnia Austriaczka Lisa Hirner, która osiągnęła odległość 90 m. Drugie miejsce ze stratą 12 sekund zajmowała Norweżka Gyda Westvold Hansen po skoku na 90,5 m. 22 sekundy traciła trzecia Ayane Miyazaki z Japonii, uzyskując 87,5 m.

 

Wyniki po skokach tutaj.

 

W biegu losy złotego medalu ważyły się między Norweżką Westvold, a Japonką Miyazaki. Japonka odparła atak swojej rywalki i sama odskoczyła od niej na ostatnich metrach sięgając po pierwszy historyczny złoty medal MŚJ w kombinacji norweskiej kobiet. Srebro wywalczyła Norweżka Gyda Westvold Hansen. Liderka po skokach Hirner w biegu bardzo dużo straciła i ostatecznie zajęła 5. miejsce. Skorzystała na tym druga z Japonek Anju Nakamura, która przesunęła się z 16. na 3. pozycję. Joanna Kil podwoiła swoją stratę i spadła o jedną pozycję, kończąc zawody na 27. miejscu.

 

Oficjalne wyniki tutaj.

 

W rywalizacji juniorów po skokach prowadził jeden z faworytów Norweg Jens Luraas Oftebro, który pokazywał się z dobrej strony w zawodach Pucharu Świata. W swojej próbie uzyskał 92 m i miał tylko sekundę przewagi nad Austriakiem Johannesem Lamparterem, który również skoczył 92 m. Dwie sekundy z kolei tracił Niemiec Julian Schmid, skacząc 91,5 m. W konkursie mieliśmy czterech reprezentantów Polski. Najwyżej po pierwszej części plasował się Piotr Kudzia. Skok na 86 m dał mu 15. miejsce ze stratą 52 sekund. Cztery sekundy więcej tracił Dawid Jarząbek, który uzyskał 87 m i zajmował 18. pozycję. Mateusz Jarosz był 33. po skoku na 83 m, a jego strata wynosiła 1:37. Andrzej Szczechowicz plasował się na odległej 53. lokacie (77,5 m i 2:51 straty).

 

Wyniki po skokach tutaj.

 

Medale trafiły do trzech zawodników, którzy byli na czele po skokach, a w biegu na 5 km utrzymali przewagę. Doszło jednak między nimi do przetasowań. Najmocniejszy w biegu okazał się Niemiec Julian Schmid i to do niego powędrował złoty medal. Drugie miejsce utrzymał Austriak Lamparter, a na trzecią pozycję spadł Jens Luraas Oftebro z Norwegii. Polacy w biegu spisali się bardzo słabo. Najwyżej zawody ukończył Piotr Kudzia, który zajął 37. miejsce. 44. lokatę zajął Mateusz Jarosz. Dawid Jarząbek spadł na 48. pozycję, a Andrzej Szczechowicz awansował na 49. miejsce.

 

Oficjalne wyniki tutaj.