Biegi narciarskie - MŚJ: Marcisz o krok od medalu

  • Dodał: Remigiusz Nowak
  • Data publikacji: 22.01.2019, 11:50

Na starcie biegu na 5 kilometrów techniką łyżwową stanęły cztery nasze reprezentantki, nie było pośród nich Moniki Skinder, medalistki sprintu. W polskich barwach pobiegły zatem Weronika Kaleta, Magdalena Kobielusz, Eliza Rucka i Izabela Marcisz, największe nadzieje wiązać mogliśmy z tą ostatnią.

 

Pierwsza z naszych na trasę wybiegła Weronika Kaleta. Polka startująca z numerem 44 zaczęła mocno i po pierwszym kilometrze zajmowała drugą pozycję w gronie zawodniczek, które do tej pory zameldowały się na tym punkcie pomiaru czasu. Bardzo dobrze radziła sobie również 51. na liście startowej Kobielusz oraz 58. Eliza Rucka, obie notowały się w pierwszej dziesiątce w momencie osiągnięcia pierwszego kilometra przez około 60 zawodniczek. Niestety mocny początek dał się Polkom we znaki na trasie. Kaleta na mecie miała 10. czas, była to jednak dopiero połowa stawki, która ukończyła swój bieg. Chwilę później dwunasta zameldowała się Kobielusz, co dawało jej w tamtym momencie o dwie pozycję wyższą lokatę niż miejsce Kalety. Najlepiej z trudami wyścigu poradziła sobie za to Rucka, która zmieściła się z momencie finiszu w pierwszej dziesiątce.

 

Nadzieję na bardzo dobry wynik dała nam Izabela Marcisz, która w pewnym momencie była nawet liderką listy po pierwszym kilometrze, potem wyprzedziła ją faworytka Szwedów Frida Karlsson. Na dystansie szybsza od Polki była także Norweżka Fossesholm. Iza do końca walczyła o brąz z reprezentantką gospodarzy Anitą Korvą, która na 900 metrów przed metą była jeszcze za Marcisz. Finisz jednak był popisem Finki, w rezultacie naszej biegaczce do medalu zabrakło dosyć dużo, bo prawie 8 sekund. Mimo wszystko Izie należą się wielkie brawa za dzisiejszy występ. Złoto zdobyła bezkonkurencyjna Karlsson, srebro dla Norweżki, Fince przypadł brąz. Trzeba zaznaczyć, że złota i brązowa medalistka MŚJ są starsze od Polki o rok. Pozostałe biało-czerwone były: Eliza Rucka 25, Magdalena Kobielusz 41, Weronika Kaleta 44.

 

Dużo gorzej poszło naszym juniorom. Najlepiej z nich radził sobie Dawid Damian, jednak 7. pozycja na finiszu, kiedy w perspektywie miało dobiec jeszcze prawie 60 zawodników nie mogła nastrajać zbyt optymistycznie. W dziesiątce udało się jeszcze skończyć Sebastianowi Bryji, jednak on na mecie był jeszcze wcześniej niż Damian. Ostatecznie Damian skończył na 52. pozycji, Bryja był 56, Michał Boreczek 65, Wiktor Czaja 76. Co ciekawe, Bryja jest zawodnikiem trenującym poza kadrą młodzieżową, na mistrzostwa został wysłany głównie jako dopełnienie sztafety. Ma zaledwie 16 lat (rocznik 2002), a uzyskał lepszy wynik od wielu biegaczy z roczników 1999-2000. Złoto zdobył bezkonkurencyjny dziś Francuz Jules Chappaz, o ponad 20 sekund wyprzedził on Rosjanina Terenteva, brąz dla Norwega Andersena.

 

Kolejny start juniorek w czwartek, jutro na 10 łyżwą wystartują panie w kategorii wiekowej U-23, panowie z tych samych roczników zmierzą się z dystansem 15 kilometrów.

 

Mistrzostwa Świata Juniorów, bieg juniorek na 5 kilometrów techniką łyżwową:

 

  1. Frida Karlsson (Szwecja) 12:50.6,
  2. Helene Fossesholm (Norwegia) 13:01.7,
  3. Anita Korva (Finladia) 13:10.4,
  4. Izabela Marcisz (Polska) 13:18.0,
  5. Anna Grukhvina (Rosja) 13:27.2,
  6. Flora Dolci (Francja) 13:28.0,

...

 

    25. Eliza Rucka (Polska) 14:02.4,

    41. Magdalena Kobielusz (Polska) 14:25.4,

    44. Weronika Kaleta (Polska) 14:30.1

 

Bieg juniorów na 10 kilometrów techniką łyżwową:

 

  1. Julez Chappaz (Francja) 22:34.9,
  2. Alexander Terentev (Rosja) 22:55.9,
  3. Iver Andersen (Norwegia) 23:02.1,
  4. Andrey Kuznetsov (Rosja) 23:16.1,
  5. Friedrich Moch (Niemcy) 23:16.2,
  6. Gus Schumacher (USA) 23:19.3,

...

 

    52. Dawid Damian (Polska) 25:10.9,

    56. Sebastian Bryja (Polska) 25:19.2,

    65. Michał Boreczek (Polska) 25:31.4,

    76. Wiktor Czaja (Polska) 26:21.7.