PŚ w Zakopanem: Kraft triumfuje na Wielkiej Krokwi

  • Data publikacji: 20.01.2019, 17:45

Stefan Kraft pokonał rywali i kapryśny wiatr triumfując w niedzielnym konkursie na Wielkiej Krokwi. Austriak finałowym skokiem nie pozostawił rywalom złudzeń, zostawiając w tyle Roberta Johanssona i Yukiya Sato.

 

Wiatr nie ułatwiał dziś zadania ani skoczkom, którzy musieli zmagać się ze znoszącymi podmuchami tuż za progiem, ani organizatorom, który dla bezpieczeństwa zawodników kilkukrotnie zmieniali długość najazdu. Wszystko to nie zrobiło wrażenia na Stefanie Krafcie, który triumf w Pucharze Świata zapewnił sobie skokami na 133 i 132,5 m. O 2,6 pkt. z Austriakiem przegrał Robert Johansson (131,5 i 133,5 m), zaś największą niespodzianką było dzisiejsze trzecie miejsce. Na najniższym stopniu podium stanął bowiem Yukiya Sato (133 i 131,5 m), dla którego to najlepszy rezultat w dotychczasowej karierze.

 

Tuż za "pudłem" znalazł się Johann Andre Forfang (126 i 137 m), niewielką przewagą punktową wygrywając z Halvorem Egnerem Granerudem (131,5 i 131 m) i Danielem Huberem (131 i 131,5 m). Wciąż liderujący w klasyfikacji generalnej Ryoyu Kobayashi zajął dziś dość odległe, siódme miejsce, którym na dodatek musiał się podzielić ze Sephanem Leyhe (129 i 133 m) i Timi Zajcem (128, 5 i 132 m). Najlepszą '10' zamknął Roman Koudelka (127,5 i 131,5 m). 

 

Słabo na ojczystej ziemi wypadła reprezentacja Polski. Najlepszy z biało-czerwonych, Dawid Kubacki (128 i 130 m), był dopiero 12. W drugiej dziesiątce zmieścili się jeszcze jedynie 17. Stefan Hula (129 i 127,5 m) oraz 19. Piotr Żyła (123,5 i 128 m). 

 

Na 22. pozycji sklasyfikowany został Jakub Wolny (124,5 i 124,5 m), a 27. był dziś  Paweł Wąsek (129 i 121 m).

 

Na ostatniej punktowanej pozycji zawody zakończył Maciej Kot. Skoczek z Zakopanego po skoku na 126 m nie był pewny awansu aż do skoku Kamila Stocha, któremu 122,5 m dawało dopiero 36. miejsce. Maciek nie wykorzystał jednak szansy, w drugiej serii osiągając jedynie 119 m. 

 

Wyniki końcowe