Biegi narciarskie - PŚ: życiowy wynik Moniki Skinder!

17-letnia Monika Skinder zdobyła pierwsze punkty Pucharu Świata w karierze. Polka świetnie zaprezentowała się w miejskim sprincie techniką dowolną w Dreźnie, gdzie awansowała do ćwierćfinału. Zwyciężyli Stina Nilsson i Sindre Bjoernestad Skar.

Biegi sprinterskie w Dreźnie, odbywające się tydzień po zakończeniu Tour de Ski, to jedne ze słabiej obsadzonych zawodów Pucharu Świata w sezonie. Wielu biegaczy odpoczywa jeszcze po morderczym cyklu, a w ich miejsce szansę startu dostają zawodnicy z drugiego szeregu i młodzi zdolni.

Do Niemiec pojechały cztery zawodniczki z kobiecej kadry A. Najmłodsza na starcie – 17-letnia Monika Skinder – odniosła życiowy sukces, kończąc kwalifikacje sprintu techniką dowolną na 29 pozycji, ze stratą 12.39 sek. do najszybszej na tym etapie Szwedki Hanny Falk. Biegaczka z Tomaszowa Lubelskiego tym samym po raz pierwszy w karierze awansowała do ćwierćfinałów. Bardzo niewiele brakowało, by w najlepszej trzydziestce znalazły się dwie polskie juniorki. Izabela Marcisz zameldowała się na mecie z 32 rezultatem – do awansu zabrakło niespełna sekundy. Dobra dyspozycja juniorek daje nadzieję, że jutro duet Skinder-Marcisz powalczy w Dreźnie o występ w finale sprintów drużynowych.

Kolejny słaby start zanotowała najbardziej doświadczona w kadrze kobiet Urszula Łętocha. Nasza seniorka w kwalifikacjach uplasowała się na 42 pozycji (+16.31) w gronie 52 zawodniczek. Na 49 lokacie w pucharowym debiucie zmagania ukończyła trzecia z polskich juniorek – Weronika Kaleta. Fatalnie w eliminacjach wypadł Maciej Staręga. Polak w najsłabiej obsadzonych zawodach w sezonie zajął 33 miejsce i nie awansował do ćwierćfinału w swojej koronnej konkurencji. Strata Staręgi do zwycięzcy kwalifikacji, Włocha Federico Pellegrino, wyniosła 7.43 sek. Sklasyfikowano 63 biegaczy.

W ćwierćfinale Monika Skinder rywalizowała ramię w ramię m.in. z mistrzynią olimpijską Maiken Caspersen Fallą, Słowenką Katją Visnar i Szwajcarką Laurien Van der Graaff. Polka ambitnie walczyła o jak najlepszą pozycję, cały czas utrzymując kontakt z rywalkami. Skinder finiszowała na 4 miejscu, za wspomnianą wyżej trójką. Do Norweżki straciła półtorej sekundy. Czas nie pozwolił na awans do dalszej fazy rywalizacji, ale Monika Skinder ostatecznie została sklasyfikowana na bardzo dobrej 20 lokacie. Ten wynik to optymistyczny prognostyk przed mistrzostwami świata juniorów. Sprinterki o medale juniorskiego czempionatu powalczą już za tydzień – w Lahti odbędą się zmagania techniką klasyczną, w której Monika Skinder jest mocniejsza.

Finałowe zmagania kobiet po raz kolejny w tym sezonie przebiegały pod dyktando reprezentantek Szwecji. Wygrała Stina Nilsson przed Mają Dalqvist, a na trzecim stopniu podium po zaciętej walce na finiszu uplasowała się kolejna zawodniczka z kraju Trzech Koron – Jonna Sundling. Minimalnie wolniejsza była Nadine Faehndrich ze Szwajcarii, a kolejne lokaty zajęły Amerykanka Sophie Caldwell i Słowenka Alenka Cebasek.

W finale mężczyzn na pierwszym okrążeniu upadek zaliczyli Francuzi – Lucas Chanavat, Baptiste Gros i Richard Jouve – czym wykluczyli się z walki o podium. Bieg wygrał Norweg Sindre Bjoernestad Skar przed Rosjaninem Glebem Retiwychem i kolejnym reprezentantem "Wikingów", Erikiem Valnesem. Za przeszkadzanie rywalowi w ćwierćfinale dyskwalifikacją ukarano największego faworyta zmagań, Włocha Federico Pellegrino.

Sprint stylem dowolnym kobiet
1. Stina Nilsson, Szwecja 3:48.49
2. Maja Dalqvist, Szwecja +0.24
3. Jonna Sundling, Szwecja +0.54
4. Nadine Faehndrich, Szwajcaria +0.56
5. Sophie Caldwell, USA +2.61
6. Alenka Cebasek, Słowenia +11.47
...
20. Monika Skinder
...
32. Izabela Marcisz
42. Urszula Łętocha
49. Weronika Kaleta

Sprint stylem dowolnym mężczyzn
1. Sindre Bjoernestad Skar, Norwegia 3:25.94
2. Gleb Retiwych, Rosja +0.11
3. Erik Valnes, Norwegia +2.83
4. Richard Jouve, Francja +11.22
5. Lucas Chanavat, Francja +21.94
6. Baptiste Gros, Francja +23.93
...
33. Maciej Staręga