Narciarstwo alpejskie – PŚ: Luitzowi odebrano triumf! Zmiana w kalendarzu kobiet

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 10.01.2019, 18:55

Stefana Luitza pozbawiono zwycięstwa w slalomie gigancie w Beaver Creek, ze względu na jego inhalacje tlenem z butli w przerwie. Skorzystał na tym Marcel Hirscher. Tymczasem ze względu na warunki pogodowe (zbyt duże opady śniegu) odwołano zawody kobiet w Sankt Anton am Arlberg. Jedno zastępstwo już znamy.

 

Zakazany oddech

 

Stefan Luitz niespodziewanie wygrał na początku grudnia zawody w slalomie gigancie w Amerykańskim Beaver Creek. Niemiec wykonał dwa świetne przejazdy, pokonując samego Marcela Hirschera. Jak się jednak okazało, w drugim przejeździe Luitz nie powinien wystąpić, gdyż złamał regulamin zawodów FIS. Punkt 2.12. regulaminu zabrania zawodnikom inhalacji tlenem w trakcie zawodów, co umknęło uwadze władzom niemieckiej federacji. Luitz pomiędzy jednym, a drugim przejazdem skorzystał z butli tlenowej, co po miesiącu pozbawiło go jedynego zwycięstwa w karierze.

 

Istnienie takiego przepisu w regulaminie zawodów FIS jest niecodzienne w sporcie. Inhalacje tlenem nie są w większości dyscyplin zabronione. Chociażby w piłce nożnej regularnie słychać o tym, jak reprezentacje grające na trudnym terenie w Boliwii (na wysokości ok. 3500 metrów n.p.m.) w przerwie korzystają z butli z tlenem. Luitza nie czeka żadne zawieszenie, gdyż takich praktyk nie powstrzymuje WADA (Międzynarodowa Agencja Antydopingowa). Również sam FIS podkreśla, iż zawodnik nie złamał przepisów dotyczących dopingu, a jedynie regulamin zawodów.

 

Niemcy zapowiedzieli już odwołanie się od decyzji FIS do CAS (Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu). Biorąc jednak pod uwagę, iż przepis o inhalacjach tlenem nie jest przepisem antydopingowym, a jednym z punktów w regulaminie zawodów, szanse powodzenia apelacji są niewielkie.

 

Na dyskwalifikacji Niemca skorzysta lider Pucharu Świata. Marcel Hirscher przesunie się z drugiego miejsca w tych zawodach na pierwsze. Jeszcze lepiej niż wcześniej będzie wyglądać wynik największej sensacji tego dnia – Szwajcara Thomasa Tumlera, który teraz będzie mógł się poszczycić nie trzecim miejscem, a drugim. Na najniższy stopień podium przesunął się Norweg Henrik Kristoffersen.

 

Za dużo śniegu w Austrii

 

Tymczasem w austriackim Sankt Anton am Arlberg miały się w najbliższy weekend odbyć zjazd w supergigant w ramach Pucharu Świata kobiet. Zostały one jednak odwołane, gdyż w okolicy jest... za dużo śniegu! Ostatnie tygodnie w Austrii stoją pod znakiem ciągłych i bardzo obfitych opadów śniegu, które nie zamierzają ustąpić. W wielu miejscach zalega już ponad 5 metrów białego puchu.

 

Poinformowano już, iż dodatkowy zjazd odbędzie się w piątek 18 stycznia we włoskiej Cortinie d'Ampezzo. Zawody w supergigancie prawdopodobnie również zostaną nadrobione, jednak jeszcze nie poinformowano kiedy i gdzie.

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.