Biathlon - PŚ w Oberhofie: cztery Polki wystartują w biegu pościgowym

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 10.01.2019, 15:51

Lisa Vitozzi zaliczyła swój najlepszy rezultat w karierze i wygrała sprint kobiet, który otwierał zmagania Pucharu Świata biathlonistek w 2019 roku. Włoszka wyprzedziła Anais Chevalier z Francji i Hannę Oeberg ze Szwecji. Polki dziś świetnie pobiegły, ale nie poszło za tym perfekcyjne strzelanie - mimo tego Biało-czerwone w komplecie zameldowały się w biegu pościgowym.

 

W piątek najlepsze biathlonistki świata wróciły do rywalizacji w nowym 2019 roku. Pierwszy cykl Pucharu Świata na ten okres przypadł w niemieckim Oberhofie, gdzie panie rozpoczęły od sprintu. Dzisiejsza data jest bardzo szczęśliwa dla polskiego biathlonu. Przed dziesięciu laty – właśnie w Oberhofie – Tomasz Sikora pierwszy raz w historii został liderem Pucharu Świata. Dziś nie mogliśmy liczyć na takie wydarzenie, ale o dobry wynik miały zadbać Kinga Zbylut (numer 7), Monika Hojnisz (numer 41), Kamila Żuk (numer 48) oraz Karolina Pitoń (numer 88).

 

Niestety, żadna z podopiecznych Nadii Biełowej nie okazała się dziś na strzelnicy bezbłędna. Jako pierwsz na mecie zameldowała się Kinga Zbylut, która po pierwszym bezbłędnym strzelaniu zaliczyła podczas drugiej wizyty aż trzy pudła – Polka dziś zajęła 59. miejsce ze stratą 2:10,8 do zwyciężczyni. Bardzo liczyliśmy na dobry start Moniki Hojnisz. Polka po tradycyjnie wolniejszym początku, drugą rundę miała dużo szybszą, ale trochę gorzej było na strzelnicy, gdzie po bezbłędnym strzelaniu leżąc, przyszły dwa pudła w stójce. Hojnisz i tak była dziś najwyżej z naszych reprezentantek - 20. lokata i strata 1:00,7 do triumfatorki wyścigu. Kilka chwil po Monice Hojnisz wystartowała Kamila Żuk. Dziś znowu mogliśmy widzieć świetny bieg naszej młodej zawodniczki, ale na każdym ze strzelań były pudła – najpierw jedno potem dwa, co dało w efekcie 47. miejsce (+1:52,5). Jako ostatnia na trasę wybiegła Karolina Pitoń, która z kolei dziś okazała się najlepsza z Polek na strzelnicy, podczas dwóch strzelań pudłując tylko raz. Dało to jeden z najlepszych rezultatów w karierze - 49. miejsce (+1:56,3). Polki w komplecie awansowały do sobotniego biegu pościgowego.

 

Jako pierwsza z biegnących zawodniczek, świetnie spisała się Białorusinka – Irina Kryuko, będąc bezbłędną na obu strzelaniach. Ta zawodniczka startowała z numerem 4., co spowodowało, że jej rezultat – 22:56,2 był wyznacznikiem dla kolejnych zawodniczek. Dziś – przy pudle wielu zawodniczek – liczyło się to, kto będzie bezbłędny. To właśnie z tej grupy wyklarowało się podium. Lisa Vitozzi wystartowała z 25. numerem i ukończyła swój start z zerem po stronie pudeł i czasem 22:34,6. Włoszka wygrała dzisiejszy start, zaliczając swój najlepszy życiowy wynik. Do tej pory jej życiowy rezultat to drugie miejsce z sezonu 2017/2018 z biegu pościgowego w Kontiolahti. Na drugim miejscu ze stratą 5,3 sekundy zameldowała się Anais Chevalier, a na najniższym stopniu podium zameldowała się Szwedka Hanna Oeberg (+15,0).

 

Wyniki:

1. Lisa Vitozzi - Włochy - 22:34,6
2. Anais Chevalier - Francja +5,3
3. Hanna Oeberg - Szwecja +15,0
4. Marte Olsbu Roeiseland - Norwegia +18,1
5. Irina Kryuko - Białoruś +21,6
6. Valya Semerenko - Ukraina +29,1
================================
20. Monika Hojnisz - Polska +1:00,7
47. Kamila Żuk - Polska +1:52,5
49. Karolina Pitoń - Polska +1:56,3
59. Kinga Zbylut - Polska +2:10,8

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.