Tour de Ski: nie ma mocnych na Oestberg

Biegaczki oraz biegacze przenieśli się do włoskiego Val di Fiemme, gdzie odbędą się ostatnie zmagania 13 edycji Tour de Ski. Jako pierwsze pojawiły się dziś panie, które rywalizowały na 10 kilometrów techniką klasyczną. Wygrała po raz kolejny reprezentantka Norwegii Ingvild Flugstad Oestberg.

 

Wciąż nie ma mocnych na Norweżkę Ingvild Flugstad Oestberg, która odniosła dziś trzecie z rzędu zwycięstwo w tegorocznym Tour de Ski. Dzięki temu, jako pierwsza wyruszy jutro pod słynną górę Alpe Cermis. Oestberg prowadziła już od samego startu, jedynie za jej plecami zmieniały się zawodniczki na pozostałych miejscach na podium. Walczyły o nie na przemian: Krista Parmakoski, Yulia Belorukova, Natalia Nepryaeva oraz Anastasia Sedova. Ostatecznie skład podium uzupełniły Nepryaeva z Sedovą.

 

Norweżka wyruszy jutro z przewagą 53,4 sekund nad rosyjską rywalką. Jako trzecia wystartuje reprezentantka Finlandii Krista Parmakoski, z ponad dwuminutowym opóźnieniem.

 

Wyniki 6 etapu TdS:

1. Ingvild Flugstad Oestberg - Norwegia - 29:34.4

2. Natalia Nepryaeva - Rosja - +10.0

3. Anastasia Sedova - Rosja - +10.8

4. Krista Parmakoski - Finlandia - +12.5

5. Yulia Belorukova - Rosja - +39.7

6. Heidi Weng - Norwegia - +1:10.0

 

Klasyfikacja generalna TdS:

1. Ingvild Flugstad Oestberg - Norwegia - 1:55:16.2

2. Natalia Nepryaeva - Rosja - +53.4

3. Krista Parmakoski - Finlandia - +2:13.1

4. Yulia Belorukova - Rosja - +2:27.4

5. Anastasia Sedova - Rosja - +3:03.6

6. Jessica Diggins - Stany Zjednoczone - +3:07.9