Dobry dzień Japończyków w Guangzhou

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 13.12.2018, 16:22

Drugi dzień turnieju finałowego World Tour był udany dla badmintonistów japońskich, którzy w większości przypadków odnosili zwycięstwa.

 

Głowny faworyt w singlu panów, Kento Momota odniósł dziś drugie efektowne zwycięstwo, pokonując w dwóch setach Tajlandczyka Kantaphona Wangcharoena. Zdecydowanie lepiej niż wczoraj zaprezentował się natomiast w grupie B Hindus Sameer Verma, który dziś rozbił Tommyego Sugiarto. W drugiej grupie drugą wygrań zanotował reprezentant Chin, Shi Yuqi, pokonując w dwóch setach Anthony Gintinga. Bardzo zacięty i stojący na wysokim poziomie mecz stoczyli Son Wan Ho i Tien Chen Chou. Ostatecznie lepszy okazał się Koreańczyk.

 

Sporego kalibru niespodzianki byliśmy świadkami w meczu grupy B singla pań. Kanadyjka Michelle Li, która tak naprawdę dopiero puka do światowej czołówki pokonała znakomitą Chinkę Yufei Chen i w ten sposób zachowała szanse na półfinał. Wygrane zanotowały dziś dwie Japonki. Nozomi Okuhara po magicznym meczu w trzech setach pokonała Ratchanok Intanon. Natomiast w drugiej grupie Akane Yamaguchi rozbiła w dwóch setach Beiwen Zhang, odbierając jej szanse na wyjście z grupy. Zapewniła sobie to Pusarla Sindhu. Hinduska uporała się dziś z Tai Tzu Ying i nic jej już nie wyrzuci z półfinałów. O drugie miejsce w czwórce zagrają jutro Tajwanka i Japonka. 

 

Zwycięstwa odniosły też dwa japońskie deble pań, będące faworytkami zmagań. Misaki Matsutomo i Ayaka Takahashi wygrały w dwóch setach z Chinkami Yue Du i Yinhui Li, a Mayu Matsutomo i Wakana Nagahara w trzysetowym boju okazały się lepsze od Koreanek So Hee Lee i Shin Seung Chan. Drugi mecz w Gunagzhou przegrały debiutujące w turnieju tej rangi Stefani i Gabriela Stoeva. Bułgarki w ten sposób straciły szanse na awans do półfinałów. 

 

Drugą wygraną w fazie grupowej zanotował japoński debel Hiroyuki Endo i Yuta Watanabe. W pokonanym polu pozostawieni zostali Tajwańczycy Chen Hung Ling i Wang Chi LIn. Ze zmiennym szczęściem grali za to Indonezyjczycy. Mohammad Ashan i Hendra Setiawan wygraliu swój mecz z rywalami z Tajwanu, przegrali natomiast grający w drugiej grupie faworyci turnieju Marcus Fernaldi Gideon i Kevin Sanjaya Sukamuljo. Ich pogromcami okazali się Chińczycy Junhui Li i Yuchen Liu. Wygraną zanotowali jedyni Duńczycy w turnieju. Kim Astrup i Anders Rasmussen pokonali w dwóch setach Chengkai Chan i Haodong Zhou. W obu grupach wciąż otwarte pozostają kwestie awansu do półfinałów. 

 

W mikście bez większych niespodzianek. Swój drugi mecz wygrali niepokonani w tym sezonie Siwei Zheng i Yaqiong Huang. Dziś nie dali szans Son Huat Goh i Jemie Shevon Lai. Także drugą wygraną odnieśli Dechapol Puavaranukroh i Sapsiree Taerattanachai. Tajlandczycy pokonali Anglików Marcusa Ellisa i lauren Smith i wraz z Chińczykami zapewnili sobie awans do czołowej czwórki. W drugiej grupie także drugą wygraną zanotowali Chińczycy Yilu Wang i Dongping Huang. Tym razem okazali się lepsi od Japończyków Yute Watanabe i Arisę Higashino. 

 

Wyniki drugiego dnia TUTAJ

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.