Hokej MŚ U20 IB: Polska traci szansę na pierwsze miejsce

  • Data publikacji: 11.12.2018, 19:25

Polska reprezentacja U20 przegrała drugi mecz na Mistrzostwach Świata U20 IB rozgrywanych w Tychach. Słoweńcy wygrali z naszymi reprezentantami 4:3 strzelając kluczową bramkę 10 sekund przed końcem dogrywki.

 

Szkoda. Tak można podsumować dzisiejsze spotkanie ze Słowenią, które przegraliśmy na własne życzenie. Polacy obejmowali prowadzenie dwa razy, najpierw w 9. minucie kiedy do siatki trafił Jan Sołtys. Później ten sam zawodnik zdobył drugą bramkę, dzięki której Polska rozpoczynała trzecią tercję mając wszystko we własnych rękach. Niestety, dwie stracone bramki doprowadziły do sytuacji, że musieliśmy gonić wynik. Na szczęście potrzebowaliśmy tylko 39 sekund, by wyrównać wynik. Autorem trzeciej bramki był Sebastian Brynkus. Dzięki temu trafieniu doszło do dogrywki. Prawda jest jednak taka, że tej dogrywki nie powinno być, a mecz powinniśmy rozstrzygnąć w regulaminowym czasie. Tak się jednak nie stało. Polska kadra U20 może sobie jednak pluć w brodę, bo w trzeciej tercji zmarnowali trzy stuprocentowe sytuacje, w tym dwa razy nie trafili do pustej bramki. Zabrakło jednak chłodnej głowy, co oczywiście zdarza się bardzo często na poziomie młodzieżowym. 

 

Kiedy dogrywka trwała już ponad 4 minuty, a kibice mentalnie przygotowali się na emocje związane z rzutami karnymi, Jan Drozg strzałem z kilku metrów sprowadził Polaków na ziemię. Gospodarzy można usprawiedliwić, bo w tej sytuacji musieli sobie radzić we trzech na czterech przeciwników. Szkoda jednak, że nie rozstrzygnęliśmy tego meczu w trzech tercjach. Słoweńcy szybko wykorzystali tę sytuację i to oni pozostają w grze o pierwsze miejsce. Polacy już stracili szansę na wygranie grupy. Dwie drużyny, które są nad nami, czyli Węgry i Słowenia mają do rozegrania mecz między sobą. Ponadto Polaków czeka jeszcze spotkanie z Węgrami, czyli najlepszą drużyną na turnieju w Tychach. 

 

Kolejny mecz Polacy rozegrają 12 grudnia o stałej godzinie - 16.30. Rywalem będą Japończycy.

 

Polska – Słowenia 3:4 po dogrywce (1:0, 1:1, 1:2, 0:1) 


1:0 – Jan Sołtys (8:48)
1:1 – Jan Drozg (27:10)
2:1 – Jan Sołtys (36:54)
2:2 – Nejc Stojan (43:33)
2:3 – Jaka Sodja (46:49, 5/4)
3:3 – Sebastian Brynkus (47:28)
4:3 - Jan Drozg (64:50)

 

Pozostałe wyniki:

 

Węgry - Włochy 6:2 (2:1; 3:1; 1:0)

 

Japonia - Ukraina 2:6 (0:1; 0:1; 2:4)

 

Tabela:

l.p. Kraj Punkty Bilans
1. Węgry 9 18:6
2. Słowenia  8 12:6
3. Polska 4 8:9
4. Włochy 3 5:10
5. Ukraina 3 11:15
6. Japonia 0 6:14