Hokej MŚ U20 IB: niemiła niespodzianka, Polacy przegrywają z Włochami

  • Data publikacji: 09.12.2018, 21:21

Polacy po dobrym rozpoczęciu turnieju musieli przełknąć gorycz porażki. Nasi młodzi reprezentanci ulegli młodzieżowcom z Włoch 1:3, honorową bramkę dla Polski zdobył Dominik Paś. Polacy zajmują obecnie trzecie miejsce w tabeli. 

 

Reprezentacja Polski do 20 lat świetnie rozpoczęła Mistrzostwa Świata U20 IB, które trwają obecnie w Tychach. Gospodarze wygrali wczoraj z Ukrainą 4:2. Dzisiaj przyszło im się mierzyć z reprezentacją Włoch, która uległa w pierwszym spotkaniu Słoweńcom 0:3. Biorąc pod uwagę siłę obu reprezentacji, Polacy dzisiaj startowali z pozycji faworyta. 

 

Trema, która towarzyszyła Polakom podczas wczorajszego meczu niestety przełożyła się również na dzisiejsze spotkanie. Włosi z łatwością rozbijali ataki rywali, byli po prostu bardzo dobrze przygotowani. Napór gości przyniósł efekt już w pierwszej tercji, a dokładniej w 18. minucie. Wtedy to Patrick Demetz dopadł do krążka zagranego zza bramki i trafił do siatki, wyprowadzając równocześnie Italię na prowadzenie. 

 

Druga tercja nie była już atrakcyjna dla oka. Włosi nie szaleli już na naszej tercji. Polacy mieli kilka sytuacji, ale wszystkie próby zdobycia bramki były nieskuteczne. 

 

Najciekawsza tercja miała jednak nadejść. Polacy zaczęli walczyć o wyrównującego gola,ola byli jednak Włosi, którzy w 50. minucie nie potrafili dobić krążka do pustej bramki! Chwilę później nie mieliśmy już tyle szczęścia. Niepilnowany Philipp Pechlaner trafił do siatki. Polacy szukali gola kontaktowego. Dzisiaj jednak wydawało się, że bramka Włochów jest dla nas jak zaczarowana. Klątwę udało się przełamać dopiero na 28 sekund przed końcem, kiedy to do siatki trafił Dominik Paś. Trener zdecydował się na grę bez bramkarza, by zdobyć jeszcze rzutem na taśmę bramkę dającą wyrównanie. Sytuację tę wykorzystali jednak Włosi, a dokładniej Stefan Spinell, który trzy sekundy przed syreną trafił do pustej bramki, ustalając jednocześnie wynik spotkania. Polacy przegrali z niżej notowanym rywalem, czym utrudnili sobie sytuację w tabeli. Przed nami jednak jeszcze trzy spotkania.

 

Kolejny mecz Polaków we wtorek ze Słowenią o 16.30. 

 

Polska - Włochy 1:3 (0:1; 0:0; 1:2)

 

0:1 Patrick Demetz (17:36)

0:2 Philipp Pechlaner (49:45) - w przewadze

1:2 Dominik Paś (59:32)

1:3 Stefan Spinell (59:57) - do pustej bramki

 

Pozostałe wyniki:

 

Słowenia - Japonia 5:3 (1:2; 1:0; 3:1)

 

Węgry - Ukraina 9:3 (1:2; 4:0; 2:0)

 

Tabela:

l.p. Drużyna Punkty Bilans
1. Węgry 6 12:4
2. Słowenia 6 8:3
3. Polska 3 5:5
4. Włochy 3 3:4
5. Japonia 0 4:8
6. Ukraina 0 5:13