Short track – PŚ: Maliszewska na podium!

Ostatniego dnia rywalizacji w Ałmatach świetny występ zaliczyły polskie sprinterki. Aż trzy znalazły się w ćwierćfinale, a Natalia Maliszewska po raz kolejny stanęła na podium!

500 m kobiet

Pierwsza faza rywalizacji na 500 metrów odbyła się już w piątek. Bezpośredni awans do ćwierćfinałów pewnie wywalczyły siostry Maliszewskie. Natalia swój bieg wygrała, a Patrycja zajęła drugie miejsce. Dopiero czwarta w swoim wyścigu była Nicole Mazur, jednak dziś nasza reprezentantka wygrała dwa biegi repasażowe, dzięki czemu dołączyła do grona ćwierćfinalistek. Tę fazę zawodów przeszła już tylko faworytka tej konkurencji, czyli Natalia Maliszewska, która bardzo pewnie wygrała swój wyścig. Jej starsza siostra i Nicole Mazur biegły razem w jednej grupie i niestety zajęły odpowiednio 4. i 3. miejsce, odpadając z rywalizacji.

Młodsza z sióstr Maliszewskich pewnie wygrała również półfinał, po raz kolejny meldując się w finale! A ten był dziś pełen emocji! Polka Długo jechała na ostatnim miejscu i na przedostatnim okrążeniu zaczęła atakować swoje rywalki. Jednak na przedostatnim wirażu Polka, Lara van Ruijven z Holandii i Sofia Prosfirnowa z Rosji upadły. Petra Jaszapati jako jedyna nie uczestniczyła w kraksie i dzięki temu Węgierka spokojnie pojechała po swoje pierwsze pucharowe zwycięstwo. Pozostałe zawodniczki walczyły o to by jak najszybciej się pozbierać i przeciąć linię mety. Niestety Maliszewska jako ostatnia zakończyła swój występ, jednak niemal pewne było, że któraś z tych trzech zawodniczek zostanie zdyskwalifikowana. Ciężko było jednak powiedzieć która z nich. Ostatecznie sędziowie za winną uznali Prosfirnową, a więc my możemy cieszyć się z 3. miejsca naszej reprezentantki!

1. Petra Jaszapati (HUN) 44,650
2. Lara van Ruijven (NED) 51,843
3. Natalia Maliszewska (POL) 1:04,140

500 m mężczyzn

W wyścigu na 500 metrów mężczyzn nie mieliśmy takich powodów do radości. W piątkowych eliminacjach Polakom się nie powiodło. Rafał Anikej był w swoim wyścigu trzeci, a Szymon Wilczyk i Łukasz Kuczyński przyjechali na ostatnim 5. miejscu. Wilczykowi udało się przejść pierwszą fazę repasaży, gdyż zajął drugie miejsce w swoim wyścigu, lecz dla Anikeja, który do mety nie dotarł, i Kuczyńskiego, który zajął 3. miejsce, był to koniec rywalizacji. Wilczyk był bardzo bliski wejścia do ćwierćfinału, niestety w drugiej rundzie repasaży zajął nie dające awansu 2. miejsce, minimalnie przegrywając z Ołehem Handejem z Ukrainy. Rywalizację wygrał Kanadyjczyk Samuel Girard przed Shaoangiem Liu z Węgier i reprezentującym gospodarzy Abzalem Ażgalijewem.

1. Samuel Girard (CAN) 40,661
2. Shaoang Liu (HUN) 40,802
3. Abzal Ażgalijew (KAZ) 40,827

1500 m kobiet

Dziś ścigano się o medale zarówno na najkrótszym dystansie, jak i najdłuższym. Niestety tu nasze reprezentantki nie odniosły sukcesu. Żadna z nich nie ominęła repasaży. Kamila Stormowska była w swoim biegu ćwierćfinałowym 3., Patrycja Markiewicz 4., a Karolina Miłkowska 5. Stormowska i Markiewicz przeszły pierwszą rundę repasaży, zajmując w swoich wyścigach drugie miejsce, a Miłkowska niestety odpadła w tej fazie zmagań, gdyż była 4. W drugim repasażu Markiewicz była 5., a Stormowska 6., co nie dało im awansu do półfinału. W finale zwyciężyła Koreanka Choi Min-jeong, drugie miejsce zajęła Suzanne Schulting z Holandii, a trzecie Kanadyjka Kim Boutin.

1. Choi Min-jeong (KOR) 2:28,264
2. Suzanne Schulting (NED) 2:28,320
3. Kim Boutin (CAN) 2:28,476

1500 m mężczyzn

W wyścigu mężczyzn na tym dystansie ostatnie miejsca w swoich ćwierćfinałach zajęli Paweł Adamski i Karol Nieścier, a 4. był Mateusz Krzemiński. Nie dało im to oczywiście bezpośredniego awansu do półfinału i musieli wystartować w repasażach. Jednakże 3. miejsce Krzemińskiego oraz 4. Adamskiego i Nieściera to było za mało, by wejść do drugiej ich fazy. Całe podium zajęli Koreańczycy. Najszybszy był Kim Gun-woo, drugi Hong Kyung-hwan, a trzeci Lee June-seo.

1. Kim Gun-woo (KOR) 2:16,608
2. Hong Kyung-hwan (KOR) 2:16,940
3. Lee June-seo (KOR) 2:17,048

Sztafety

Dziś odbyły się również finały sztafet. Jeśli chodzi o nasze drużyny, to męska sztafeta odpadła na poziomie półfinału, a żeńska i mieszana znalazły się w finałach B. Z tym że nasz mikst był jedynym zakwalifikowanym do finału B, w związku z czym nie zobaczyliśmy go na lodzie, a uplasowano go na 5. miejscu. Na podium znaleźli się kolejno Kanadyjczycy, Koreańczycy i Chińczycy. Wśród kobiet w czołowej trójce uplasowały się Holenderki, Koreanki i Kanadyjki. Nicole Mazur, Kamila Stormowska oraz Natalia i Patrycja Maliszewskie zajęły 3. miejsce w finale B. Na ostatnich metrach wyprzedziły Kazaszki. W ogólnej klasyfikacji zajęły więc 7. miejsce. U mężczyzn na podium stanęli Holendrzy, Kanadyjczycy i Chińczycy.

Miksty

1. Kanada 2:39,615
2. Korea Południowa 2:39,639
3. Chiny 2:32,789

Kobiety

1. Holandia 4:11,327
2. Korea 4:11,506
3. Kanada 4:12,193

Mężczyźni

1. Holandia 6:49,973
2. Kanada 6:56,750
3. Chiny 7:02,021