Łyżwiarstwo figurowe – GP: Nathan Chen broni złota!

  • Data publikacji: 08.12.2018, 17:03

Amerykański solista Nathan Chen stanął na najwyższym stopniu podium podczas finału zawodów z cyklu Grand Prix odbywających się w Vancouver. Amerykanin obronił swoją pozycję sprzed roku zostając tym samym dwukrotnym zwycięzcą. Srebrny medal powędrował do Japończyka Shomy Uno. Brąz z kolei trafił w ręce Koreańczyka. Z rywalizacji o złoty medal przez kontuzję prawej kostki wycofał się lider - Yuzuru Hanyu.

 

Finał zawodów z cyklu Grand Prix rozpoczął się 6. grudnia w kanadyjskim mieście Vancouver, podczas którego poznaliśmy pierwszych medalistów. Wśród solistów bezkonkurencyjny okazał się być Amerykanin Nathan Chen, który już w programie krótkim pokazał na co go stać ustanawiając życiowy rekord notą 92.99 pkt. W programie dowolnym nie zawiódł. Po raz drugi stanął na najwyższym stopniu podium z łączną notą 282.42 pkt. Świetny występ Nathan’a Chen’a dał soliście najlepszy wynik tego sezonu. Amerykanin swój program dowolny wykonał do utworu „Land of All”, w którym na początku zachwycił doskonałym poczwórnym Flipem. Brązowy medalista z Pjongczangu nie ustrzegł się błędów. Upadł przy poczwórnym Lutzu i zaliczył potknięcie przy Toeloopie z czterema obrotami. „Nie jestem zadowolony z Lutza. Muszę popracować nad tym skokiem, ponieważ nie wyszedł mi tak jak tego chciałem” – powiedział Chen. Mistrz Świata zaczarował publiczność piruetami oraz sekwencją kroków, których trudność oceniono na czwarty pozom. Mimo błędów w programie dowolnym Chen poprawnie wykonał min. kombinację 4T+3T oraz 3L+3T, a także 3A+3S. Program dowolny Amerykanina sędziowie ocenili na 189.43 pkt.

 

Srebrny medal trafił w ręce Japończyka Shomy Uno. Program dowolny wykonany do „Sonaty Księżycowej” solista rozpoczął od Salchowa z czterema obrotami, którego wylądował na dwie nogi. Kolejno Flipa oraz Toeloopa także z czterema obrotami wykonał bez problemów. Japończyk zachwycił trudną sekwencją kroków oraz piruetami. Przyznał, że „to nie był dobry występ. Myślę, że za każdym razem kiedy kończę zawody mówię to samo. Wystąpiłem dzisiaj z nastawieniem, że w końcu to będzie dobry program, że będę w stanie go wykonać. Niestety nie poszło mi dobrze” – powiedział po występie srebrny medalista świata. Podium zamknął pochodzący z Korei Junhwan Cha, który również nie ustrzegł się błędów. W swoim programie dowolnym zapomniał o pierwszym skoku, a także zaliczył upadek przy Toeloopie z czterema obrotami. Występ do „Romea i Julii”, w którym Koreańczyk zawarł min. pewnie wykonanego poczwórnego Salchowa oraz siedem skoków z trzema obrotami sędziowie ocenili na 174.42 pkt.

 

Soliści:

  1.  Nathan Chen (USA) – 282.42 pkt
  2. Shoma Uno (Japonia) – 270.10
  3. Junhwan Cha (Korea) – 263.49