Narciarstwo alpejskie – PŚ: mistrz świata najszybszy na Birds of Prey

Beat Feuz wygrał zjazd na słynnej trasie Bird of Prey w Beaver Creek. Szwajcar wyprzedził swojego rodaka Mauro Caviezela i Norwega Aksela Lunda Svindala. Pierwotnie planowano dziś rozegrać supergigant, ale organizatorzy zamienili kolejność ze względu na niekorzystne prognozy na weekend. Dziś też pogoda nie rozpieszczała zawodników. Najpierw sypał śnieg, potem widok przesłaniała mgła.

Beat Feuz wyruszył na trasę jako 7. Mistrz Świata zanotował świetny przejazd, a czas 1:13,59 pozwolił mu o 0,08 sek. wyprzedzić prowadzącego do tej pory Aksela Lunda Svindala. Chwilę później kibicom zebranym pod stokiem zamarły serca – Thomas Dressen z Niemiec zaliczył groźnie wyglądający upadek. Podniósł się o własnych siłach, ale na razie nie ma dokładniejszych informacji na temat jego zdrowia. Wiadomo tylko o opuchniętym kolanie. Przerwa tym spowodowana nie wybiła z rytmu Mauro Caviezela. Szwajcar pokazał, że jest w formie i 3. miejsce w Lake Louise przed tygodniem nie było przypadkiem, i minimalnie, o 0,01 sek. Svindala. Później już nikt nie był w stanie się do nich zbliżyć. Na dobrej drodze był Peter Fill, jednak Włoch podobnie jak Dressen upadł dziś na trasie. Na szczęście w jego przypadku nie był to szczególnie groźny upadek. Kolejny raz na trasie nie było Polaków.

Wyniki:

1. Beat Feuz (SUI) 1:13,59
2. Mauro Caviezel (SUI) +0,07
3. Aksel Lund Svindal (NOR) +0,08
4. Adrien Theaux (FRA) +0,21
5. Johan Clarey (FRA) +0,26
5. Vincent Kriechmayr (AUT) +0,26
7. Hannes Reichelt (AUT) +0,45
8. Christian Walder (AUT) +0,54