Boks coraz dalej od igrzysk olimpijskich

  • Data publikacji: 30.11.2018, 12:55

Komitet Wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego zainicjował dochodzenie w sprawie Międzynarodowego Stowarzyszenia Boksu (AIBA). To krok w stronę usunięcia pięściarstwa z programu igrzysk.

 

Decyzja została podjęta po tym, jak AIBA przedstawiła raport dotyczący postępu w kwestii zarządzania, finansowości oraz integralności sportowej. Choć władze MKOl uznały progres na wielu płaszczyznach, w niektórych znaczących sprawach wciąż AIBA musi dokonać zmian. Chodzi tu m.in. o kwestie finansowe, a przede wszystkim o postać wybranego na prezydenta AIBA Gafura Rachimowa, powiązanego ze zorganizowaną przestępczością w Azji Środkowej.

 

Decyzją Komitetu Wykonawczego MKOl rozpoczęto dochodzenie i utworzono komisję dochodzeniową w tej sprawie, w skład której wchodzą przewodniczący Nenad Lalovic, który jako prezydent Światowej Unii Zapasów ma doświadczenie w reformowaniu federacji, Richard Carrion, bankier i były szef Komisji Finansów MKOl, kontrkandydat Bacha w wyborach na prezydenta MKOl w 2013 roku, a także Emma Terho, była hokeistka, członkini Komisji Zawodniczej MKOl.

 

Rolą Komisji jest przeprowadzenie dochodzenia, w ramach którego władze AIBA zostaną wysłuchane, a przedstawiony przez nie raport wnikliwie zanalizowany. Wynikiem prac komisji ma być rekomendacja dla Komitetu Wykonawczego MKOl, w której zawarte mają być potencjalne sankcje, muszące pozostać w zgodzie z Kartą Olimpijską. Ponadto w mocy pozostaje decyzja o wstrzymaniu wszelkich kontaktów pomiędzy MKOl a AIBA, łącznie z zawieszeniem finansowania federacji. AIBA nie ma też zgody na używanie symboli olimpijskich, jak też logotypu nadchodzących igrzysk.

 

Co więcej, MKOl oficjalnie wstrzymał przygotowania do organizacji olimpijskiego turnieju bokserskiego w Tokio w 2020 roku. Składa się na to brak sprzedaży biletów, pracy nad systemem kwalifikacji na igrzyska czy też planowania imprezy testowej oraz finalizacji harmonogramu imprezy.