El. MŚ: świetny mecz i pewne zwycięstwo Polaków!

  • Data publikacji: 29.11.2018, 21:45

Polscy koszykarze pokonali w Den Bosch Holandię 105:78 w meczu eliminacji do Mistrzostw Świata 2019. Na trzy kolejki przed końcem nasz zespół zajmuje trzecie miejsce w grupie J. Tak blisko awansu na mundial nie byliśmy od lat.

 

Choć to Biało-Czerwoni wydawali się faworytami tego spotkania, wszyscy zdawali sobie sprawę, że Holendrów absolutnie nie wolno lekceważyć. To zespół pełen solidnych zawodników na wysokim, europejskim poziomie. To zespół, który w pierwszej fazie eliminacji pokonał Chorwatów i Włochów. To wreszcie zespół, który dopiero po dwóch dogrywkach uległ we wrześniu Litwinom. Chyba nikt nie spodziewał się tu łatwej przeprawy.

 

Początek spotkania zdawał się nam jednak mówić coś zupełnie innego. Podopieczni Mike'a Taylora rozpoczęli niemalże bezbłędnie - dwie trójki Waczyńskiego, jedna Cela, punkty z pod kosza Lampego i po niespełna trzech minutach prowadziliśmy 11:2. Holendrzy wydawali się kompletnie bezradni. Niestety, skoro sami nie potrafili nawiązać z naszym zespołem wyrównanej walki, to pomogliśmy im w tym my - dwie łatwe straty, błędy w obronie i nasze prowadzenie stopniało do zaledwie jednego punktu.

 

Końcówka pierwszej kwarty ponownie należała jednak do Biało-Czerwonych. Jak natchniony z dystansu trafiał Aaron Cel, dobrze - przy niemałym wsparciu nieskutecznych Holendrów - funkcjonowała nasza obrona i po pierwszej ćwiartce tablica świetlna wskazywała wynik 27:18 dla reprezentacji Polski.

 

Druga kwarta to kontynuacja dominacji polskiego zespołu. Do niemal bezbłędnego Cela dołączyli niemal bezbłędni Slaughter i Waczyński, świetną pracę pod koszem wykonywał Maciej Lampe i Polacy schodzili na przerwę z szesnastoma punktami przewagi. Co chyba bardziej imponujące - pierwsze dwie kwarty zakończyli ze skutecznością 70% z gry i 69% za trzy (9/13)!

 

O drugiej połowie trudno w zasadzie powiedzieć coś więcej poza tym, że po prostu się odbyła. Polacy spokojnie kontrolowali to spotkanie, Holendrzy - chociaż próbowali gonić wynik, jakby już pogodzili się z porażką. Skuteczność Biało-Czerwonych - co oczywiste - spadła, ale cały czas utrzymywała się na fenomenalnym poziomie (na koniec spotkania 59% z gry i 16/31 za trzy). Ostatecznie zwyciężyliśmy 105:78 robiąc kolejny krok w kierunku awansu na mundial. Z 20 punktami mecz zakończył Aaron Cel, 17 (do tego 7 zbiórek, 4 asysty i 2 bloki) dołożył Maciej Lampe, 14 - A.J. Slaughter.

 

Znacznie więcej emocji mieliśmy w pozostałych dzisiejszych spotkaniach grupy J. Chorwaci pokonali przed własną publicznością Węgrów 74:69, a pierwszą porażkę w tych eliminacjach ponieśli pewni już awansu na mundial Litwini. Nasi północni sąsiedzi ulegli na wyjeździe Włochom 65:70.

 

Włochom, którzy będą naszymi rywalami w niedzielnym spotkaniu czwartej serii gier grupy J. Zwycięstwo w tym meczu byłoby ogromnym krokiem w kierunku pierwszego od ponad pół wieku awansu na mistrzostwa świata.

 

Holandia - Polska 78:105 (18:27, 19:26, 24:26, 17:26)

 

Grupa J

 

l.p. Drużyna Mecze Punkty Zwycięstwa Porażki
1. Litwa 9 17 8 1
2. Włochy 9 15 7 2
3. Polska 9 14 5 4
4. Chorwacja 9 13 4 5
5. Węgry 9 13 4 5
6. Holandia 9 12 3 6