Hokej na trawie - MŚ: faworyci nie zawodzą

  • Data publikacji: 29.11.2018, 16:00

Drużyny z grupy A rozpoczęły zmagania na mistrzostwach świata laskarzy w Bhubaneswar. Swoje pierwsze mecze wygrali Argentyńczycy i Nowozelandczycy.

 

Zespół z Ameryki Południowej grał z Hiszpanami. Aż pięć bramek padło w pierwszej kwarcie - wynik meczu otworzył Enrique Gonzalez, ale już minutę później wyrównanie Argentyńczykom dał Agustin Mazzilli. Hiszpanie ponownie wyszli na prowadzenie w 14. minucie po strzale z krótkiego rogu Josepa Romeu, ale po trafieniach Mazzilliego oraz Gonzalo Peillata to Los Leones schodzili na przerwę z przewagą jednej bramki. W 35. minucie Vicenc Ruiz wyrównał stan meczu, ale ostatnie słowo należało do Argentyńczyków i ich największej gwiazdy - Peillat w 49. minucie wykorzystał krótki róg i ustalił wynik meczu na 4:3.

 

W drugim meczu rozegranym w czwartek Nowozelandczycy grali z Francuzami. W 16. minucie Kane Russell dał prowadzenie drużynie Black Sticks, a w 56. podwyższył je Stephen Jenness. Honorowe trafienie dla Trójkolorowych zanotował po krótkim rogu w 59. minucie Victor Charlet.

 

Wyniki:
Argentyna-Hiszpania 4:3
Nowa Zelandia-Francja 2:1

 

Tabela grupy A:
1. Argentyna 3 pkt.
2. Nowa Zelandia 3 pkt.
3. Hiszpania 0 pkt.
4. Francja 0 pkt.