Puchar Davisa: Chorwaci triumfują!

  • Data publikacji: 25.11.2018, 20:41

Chorwaccy tenisiści okazali się triumfatorami Pucharu Davisa 2018! W finale zawodnicy z Bałkanów ograli Francuzów 3-1.

 

Chorwaci już po pierwszym dniu byli w znakomitej sytuacji, gdyż za sprawą Borny Corica i Marina Cilica prowadzili z Trójkolorowymi 2-0. Wczoraj odbył się mecz debla w którym Pierre-Hughes Herbert i Nicolas Mahut podejmowali Ivana Dodiga i Mate Pavica. Mecz miał wyrównany początek (3-3), jednak wtedy decydujące jak się później okazało przełamanie zdobyli Francuzi, którzy wyszli tym samym na prowadzenie 4-3, a następnie 5-3. Chorwaci zdołali ugrać jeszcze gema, ale to było za mało i Francuzi wygrali pierwszego seta 6-4.

 

Druga partia miała podobny przebieg. Set toczył się wyrównanie aż do stanu 4-4, kiedy to Chorwaci ponownie nie utrzymali własnego podania. Francuzi wyszli podobnie jak w pierwszym secie na prowadzenie 5-4 i po raz kolejny nie wypuścili swojej przewagi z rąk wygrywając drugą partię 6-4.

 

Trzeci set od początku układał się po myśli Francuzów, którzy szybko zdobyli przełamanie i wyszli na prowadzenie 2-0, a następnie 3-1. Chorwaci zdołali jednak odwrócić losy seta i wygrali pięć kolejnych gemów, wygrywając także trzeciego seta 6-3.

 

W czwartym secie obydwie pary pilnie skupiały się na utrzymaniu własnego serwisu i obydwu parom ta sztuka udała się przez dwanaście gemów, w związku z czym doszliśmy do tie-breaka. Lepiej rozpoczęli go Francuzi, którzy wyszli na prowadzenie 4-1. Trójkolorowi nie stracili wypracowanej przewagi i wygrali ostatecznie 7-4 zmniejszając tym samym wynik całego meczu na 1-2.

 

Pierre-Hughes Herbert/Nicolas Mahut - Ivan Dodig/Mate Pavic 6-4, 6-4, 3-6, 7-6 (4)

 

Dzisiaj natomiast w czwartym meczu zaprezentowali się Marin Cilic i Lucas Pouille. Pierwszy set był bardzo nerwowy. Najpierw Francuz zyskał przewagę przełamania i prowadził 2-1, ale Cilic po chwili wyrównał na 2-2. Następnie Pouille przełamywał jeszcze Chorwata przy stanach 3-3 i 4-4, jednak nie potrafił wykorzystać tych sytuacji. Ostatecznie o losach pierwszej partii zadecydował tie-break, którego dobrze otworzyć Cilic wychodząc na prowadzenie 3-1. Pouille wyrównał na 3-3, ale kolejne cztery punkty przypadły Chorwatowi, który wygrał tie-breaka do trzech.

 

W drugim secie przez pierwsze pięć gemów żaden z tenisistów nie mógł utrzymać swojego podania. Dopiero przy stanie 3-2 Cilic wygrał swojego gema serwisowego i wyszedł na prowadzenie 4-2. To przełamanie okazało się być kluczowe w tej partii, ponieważ dzięki niemu Cilic wygrał drugiego seta 6-3.

 

Trzecia partia była bardzo podobna do poprzedniej. Przy stanie 3-2 dla Cilica, Pouille przegrał swojego gema serwisowego i Chorwat wyszedł na prowadzenie 4-2, ale po chwili również on nie utrzymał swojego podania i Francuz przegrywał już tylko 3-4. Nie utrzymał on jednak presji związanej z wygraniem swojego serwisu i Cilic wyszedł ponownie na prowadzenie 5-3. Tym razem Chorwat zakończył mecz wygrywając swojego gema serwisowego i dał tym samym punkt, który zaważył o zwycięstwie Chorwatów w finale Pucharu Davisa.

 

Marin Cilic - Lucas Pouille 7-6 (3), 6-3, 6-3

 

CHORWACJA - FRANCJA 3-1

 

Borna Coric - Jeremy Chardy 6-2, 7-5, 6-4

Marin Cilic - Jo-Wilfried Tsonga 6-3, 7-5, 6-4

Pierre-Hughes Herbert/Nicolas Mahut - Ivan Dodig/Mate Pavic 6-4, 6-4, 3-6, 7-6 (4)

Marin Cilic - Lucas Pouille 7-6 (3), 6-3, 6-3