Kombinacja norweska - PŚ: Seidl najlepszy na inaugurację, punkty Słowioka

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 24.11.2018, 15:40

Dziś w Ruce rozpoczął się 36 sezon Pucharu Świata w kombinacji norweskiej. W inauguracyjnych zawodach najlepszy okazał się Austriak Mario Seidl. Drugą pozycję zajął Norweg Jarl Magnus Ribber, a podium uzupełnił Niemiec Johannes Rydzek. Dobrze zaprezentował się Paweł Słowiok, który zajął 25. miejsce.

 

Warunki panujące na skoczni bardzo utrudniały rywalizację. Wiatr wiał mocno pod narty zawodnikom, z tego powodu mieliśmy długie przerwy pomiędzy skokami kolejnych kombinatorów. Zawodnicy startujący na początku mieli duże kłopoty by dolecieć do 100 m. Niestety, w tej grupie znalazło się dwóch Polaków. Wojciech Marusarz osiągnął odległość 90,5 metra i sklasyfikowany został na 46. pozycji, ze stratą 6:56 do lidera. Adam Cieślar skoczył 4 metry dalej i przed biegiem zajmował 43. miejsce, a jego strata wynosiła 6:49.

 

Jako pierwszy punkt konstrukcyjny przekroczył Norweg Luraas Einar Oftebro, który wylądował na 126 m. Wystarczyło to na zajecie 12 miejsca w skokach. Pozostali dwaj Polacy po pierwszej części rywalizacji zajmowali miejsca obok siebie. Szczepan Kupczak był 23., a Paweł Słowiok 24. Pierwszy z nich skoczył 117 m i tracił 3:33. Sekundę więcej tracił Słowiok po skoku na 119 m, ale w lepszych warunkach od swojego rodaka.

 

Kapitalnie na skoczni zaprezentował się Austriak Mario Seidl, który uzyskał 145,5 m, co dało mu 57 sekund przewagi nad drugim Jarlem Magnusem Ribberem. Norweg skoczył 134 m, a więc 11,5 metra bliżej niż lider w nieco gorszych warunkach. Na najsłabsze warunki trafił młodszy z braci Watabe - Yoshito. Japończyk miał odjęte tylko cztery punkty, a uzyskana w tych warunkach odległość 123 m pozwoliła na zajęcie trzeciego miejsca ze stratą 1:31.

 

Na pierwszym okrążeniu 10 km biegu Jarl Magnus Ribber zbliżył się do Mario Seidla. Po 2,5 km Austriak miał niespełna 40 sekund przewagi. Za ich plecami utworzyła się grupa pościgowa, w której tempo nadawali Niemiec Johannes Rydzek i Norweg Magnus Moan. Paweł Słowiok utrzymywał swoja pozycję, natomiast Szczepan Kupczak spadł na 30. miejsce.

 

W połowie dystansu przewaga Seidla nad Norwegiem spadła do 22 sekund. Półtorej minuty tracili zawodnicy rywalizujący o trzecie miejsce. Bardzo dobrze spisywał się Paweł Słowiok, który biegł w granicach 23. lokaty, zmniejszając stratę do lidera.

 

W dalszej części dystansu Norweg nie gonił już tak zaciekle i nie zdołał zniwelować całej straty do Mario Seidla. To właśnie Austriak triumfował w pierwszych zawodach w sezonie i został liderem Pucharu Świata. Ribber stracił do niego 16 sekund. Na podbiegu z grupy pościgowej zaatakował Johannes Rydzek i finiszował na trzeciej pozycji. Za jego plecami znaleźli się Czech Tomas Portyk i Niemiec Manuel Faisst. 

 

Na ostatnich metrach nieznacznie osłabł Paweł Słowiok, ale ukończył zmagania na 25. miejscu i zdobył punkty do klasyfikacji generalnej. Na 37. lokacie uplasował się Szczepan Kupczak, który znacznie spadł w klasyfikacji. Adam Cieślar był 39., a Wojciech Marusarz zakończył rywalizację na 50. pozycji.

 

Wyniki:

 

1. Mario Seidl (Austria)

2. Jarl Magnus Ribber (Norwegia)

3. Johannes Rydzek (Niemcy)

4. Tomas Portyk (Czechy)

5. Manuel Faisst (Niemcy)

6. Wilhelm Denifl (Austria)

7. Magnus Moan (Norwegia)

8. Vinzenz Geiger (Niemcy)

...

25. Paweł Słowiok

37. Szczepan Kupczak

39. Adam Cieślar

50. Wojciech Marusarz