IO 2020: Kliczko proponuje zmiany

Złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w Atlancie z 1996, były zawodowy mistrz świata w boksie Władimir Kilczko zaproponował zmianę organizatora bokserskiego olimpijskiego turnieju w Tokio. Zdaniem Ukraińca obowiązki AIBA powinna przejąć WBA.

 

Władimir Kliczko zabrał głos w sprawie organizacji turnieju olimpijskiego na igrzyskach 2020 roku niedługo po tym jak Międzynarodowy Komitet Olimpijski zagroził, że boks może wypaść ze składu dyscyplin rozgrywanych w Tokio, z powodu kontrowersji związanych z władzami AIBA (Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu).

 

Przypomnijmy, że sprawa ma związek z nowo wybranym prezydentem organizacji zajmującej się turniejami olimpijskimi. MKOL próbował zapobiec przejęciu w niej władzy  przez Gafura Rakhimowa – biznesmena z Uzbekistanu od lat łączonego z mafią. Starania Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego spełzły jednak na niczym, a sam zainteresowany został wybrany 3 listopada do pełnienia najważniejszej funkcji w całej federacji.

 

-Po raz pierwszy w boksie zdarzyło się najgorsze. – stwierdził dzierżący mistrzowski pas w latach 2006-2015 Ukrainiec – Potrzebujemy szczególnego wysiłku, by chronić marzenia sportowców, którzy chcieliby wystąpić w Tokio.

 

-Proszę MKOL, aby rozważył WBA jako organizację, która scentralizuje boks, podnosząc poziom ochrony interesów zawodników i fanów, i przyznał licencję olimpijską. Jednocześnie wzywam federacje narodowe do dalszego podpisywania porozumień z tą światowej sławy organizacją.

 

Losy bokserskiego turnieju olimpijskiego w Tokio i przyszłość AIBA najprawdopodobniej rozstrzygną się 30 listopada lub 1 grudnia, kiedy to dojdzie do spotkania Rady MKOL w stolicy Japonii. Wiadomo jednak, że Uzbek, pełniący urząd prezydenta AIBA nie zamierza ustąpić. Uważa bowiem, że pogrążona w kryzysie i długach AIBA jest w najlepszych możliwych rękach i zapowiada pełne zaangażowanie w pracy nad rozwojem amatorskiego boksu.

 

 

żródło: insidethegames.biz