Od Kanady do Hongkongu - podsumowanie badmintonowego weekendu

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 18.11.2018, 23:45

Mistrzostwa Świata Juniorów w Kanadzie, turniej BWF World Tour w Hongkongu, turnieje International w Irlandii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich - to wszystko fascynowało w kończący się weekend kibiców badmintona.

 

Hongkong

 

Kolejny turniej BWF World Tour rozegrano z udziałem światowej czołówki w Hongkongu. Turniej przebiegał fantastycznie dla Japończyków, którzy siedmiokrotnie stawali na podium, wygrywając trzy konkurencje. Jednak tą najbardziej prestiżową, męski singiel, musieli oddać grającemu kapitalnie Son Wan Ho. Koreańczyk w półtoragodzinnym półfinale po ekscytującej grze pokonał lidera światowych list, Kento Momotę, a w finale, w meczu niewiele krótszym, uporał się z młodziutkim Kentą Nishimoto. 

 

W singlu pań triumfowała za to Nozomi Okuhara, która do finału trafiła po części dzięki kontuzji rozstawionej z jedynką Tai Tzu Ying. Tajwanka wcześniej pokonała między innymi Carolinę Marin. Mecz finałowy z Rathanok Intanon był też porywającym widowiskiem, choć trwał tylko dwa sety. Ale jakie sety - pełne długich wymian, technicznych fajerwerków i smeczy o prędkości, których nie powstydziliby się panowie. Nieomal już tradycyjnie Japonki triumfowały w deblu. Po raz kolejny najlepsze były Yuki Fukushima i Sayaka Hirota, które obecnie wydają się najlepsze z armady japońskich par. Trzeci triumf gospodarze najbliższych igrzysk olimpijskich zapisali w mikście, co jest już pewną niespodzianką i sygnałem, że trenerzy tej reprezentacji nie spoczną, dopóki nie postawią swoich zawodników w roli absolutnych faworytów do kompletu złotych medali w Tokio. Yuta Watanabe i Arisa Higashino pokonali Yilu Wang i Dongping Huang z Chin. Trzeba jednak pamiętać, że na starcie zabrakło domiantorów ostatnich miesięcy, Chińczyków Siwei Zheng i Yaqiong Huang. 

 

Tradycyjnie nie zawiedli Marcus Fernaldi Gideon i Kevin Sanjaya Sukamuljo. Indonezyjczycy bardzo pewnie pokonali Japończyków Takeshi Kamura i Keisgo Sonoda. To był najbardziej jednostronny finał turnieju, potwierdzający, że z młodą parą cięzko jest wygrywać, no może poza mistrzostwami świata.

 

Kanada

 

O starcie Polaków pisaliśmy obszernie w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Dziś rozegrano finały turniejów indywidualnych. Nazwiska mistrzów warto zapamiętać już dziś, bo niedługo staną się oni zapewne czołowymi graczami w gronie elity. Jedyny medal dla Europy zdobyła Line Christophersen. Dunka w półfinale pokonała Chinkę Wei Yaxin, ale w finale przegrała z Malezyjką GohJin Wei. Srebro to i tak wielki sukces zawodnivczki, która staje się nadzieją Duńczyków na lepsze czasy w singlu kobiecym.

 

Fenomenalny turniej zagrał broniący tytułu mistrzowskiego Kunlavut Vitidsarn. Tajlandczyk w całych mistrzostwach nie tylko nie stracił seta, ale żadnemu z rywali nie pozwolił na chwilę choćby pomarzyć o wygranej. Japończyka  Kodai Naraoka pokonał w finale do 9 i do 11. Siedemnastolatek wyrasta ponad poziom swoich rywali i niedługo już zagości w gronie najlepszych singlistów świata.

 

Finał miksta był wewnętrzną sprawą par indonezyjskich. Złote medale wywalczyli Leo Rolly Carnado i Indah Cahya Sari Jamil, pokonując niespodziewanie łatwo rozstawionych z dwójką Rehana Kusharjanto i Siti Fadia Ramadhanti. W deblach triumfowały rozstawione z jedynką duety chińskie - wśród dziewcząt Liu Xuanxuan i Yuting Xia, a wśród chłopców Di Zijian i Wang Chang. 

 

Irlandia

 

W Dublinie grał Michał Rogalski, który odpadł w ćwierćfinale, pisaliśmy o tym w piątek. Gospodarze turnieju mogli się cieszyć z wygranej w mikście Sama i Chloe Magee. Dwa triumfy świętowali Koreańczycy - An Se Young w singlu oraz męski debel Choi Solgyu i Seo Seung Jae. Męskiego singla wygrał niespodziewanie Francuz Leo Rossi, a w kobiecym deblu triumfowały Angielka Emily Westwood i Malezyjka Li Lian Yang.

 

Zjednoczone Emiraty Arabskie

 

W Dubaju startowali Polacy, o ich występach pisaliśmy w czwartek i piątek. Tu także dominowali Koreańczycy. Yoo Yeon Seong wgrał w mikście z Park So Young i w deblu z Kim Sang Soo. Trzeci triumf dorzuciły Koreanki w deblu - finał zakończył się radością pary Go Ah Ra i Yoo Chae Ran. W grach pojedynczych najlepsi okazali się Rosjanin Vladimir Malkov i Hinduska Ashmita Chaliha. 

 

Najbliższe dni

 

W przyszłym tygodniu najciekawsze turnieje czekają nas w Czechach (juniorzy - liczna reprezentacja Polski) oraz Słowenii (Krzysztof Jakowczuk i Mateusz Danielak). Najbardziej prestiżowy turniej zaplanowano jednak w Glasgow (BWF Tour Super 100), ale w Emirates Arena, gdzie rok temu rozgrywano mistrzostwa świata, nie będzie Polaków. 

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.