El. ME U-21: trudna sytuacja Polaków przed rewanżem

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 16.11.2018, 19:59

W pierwszym meczu barażowym w eliminacjach Mistrzostw Europy do lat 21 nasza młodzieżowa reprezentacja w Zabrzu podejmowała Portugalię. Mimo ambitnej postawy Polaków, górą z tego starcia wyszli goście, którzy wygrali 1:0. Rewanż odbędzie się 20 listopada w Portugalii.

 

Początek spotkania był wyrównany, z niewielkim wskazaniem na Portugalczyków. Obie drużyny badały się, nie chciały się otworzyć. Goście próbowali kilku zagrań w pole karne, ale dobrze spisywała się nasza defensywa. Polacy postraszyli rywali w 7. minucie. Patryk Dziczek zagrał bardzo dobrze do Konrada Michalaka, a jego strzał w ostatniej chwili zablokował jeden z obrońców.

 

W pierwszych 20 minutach nasi piłkarze prezentowali się bardzo dobrze. Nie pozwolili się rozpędzić faworyzowanym rówieśnikom z Portugalii. Groźnie zrobiło się jednak w okolicach 25. minuty. W krótkim odstępie czasowym Portugalczycy trzykrotnie strzelali na bramkę Grabary. Na nasze szczęście ich próby zostały powstrzymane przez naszych piłkarzy.

 

Niestety, nie udało się to w 30. minucie. Portugalczycy wyprowadzili szybka kontrę, prawą strona pociągnął Felix i świetnie zagrał na długi słupek, gdzie cała akcje zamknął Jota i wpakował piłkę do bramki. Po golu to nasi rywale przejęli inicjatywę. Kamila Grabarę postraszył Felix strzałem z dystansu, ale Polak odbił piłkę. W samej końcówce z naszej strony odpowiedział Szymon Żurkowski, ale piłka po rykoszecie powędrowała nad poprzeczką.

 

W pierwszych minutach drugiej połowy Polacy zaostrzyli trochę grę, co skutkowało kartkami dla Kapustki i Gumnego. Jednak to cały czas dłużej przy piłce utrzymywali się nasi rywale. Dopiero w 69. minucie na poważnie zagościliśmy w polu karnym Portugalczyków. Z rzutu wolnego dośrodkował Szymański, piłkę do Dziczka zgrał Wieteska, a jego strzał został zablokowany. Chwile później z dystansu uderzył Żurkowski. Bramkarz rywali miał kłopoty z opanowanie piłki.

 

Polacy zerwali się do ataku. W 73. minucie po ładnej akcji dwóch zmienników Jóźwiaka i Jagiełły po podaniu tego pierwszego strzelał ten drugi, ale Pereira w ostatniej chwili odbił piłkę ręką. Portugalczycy również mieli swoje szanse. Fantastycznie jednak w bramce spisał się Grabara, który obronił strzał Joao Carvalho. W następnej akcji groźnie zrobiło się w polu karnym gości. Po zagraniu Jagiełły Portugalczycy sami prawie wepchnęli piłkę do swojej bramki, ale kapitalnie wybronił to Pereira.

 

W 90. minucie do główki w polu karnym doszedł Bartosz Kapustka, jednak jego strzał był bardzo niecelny. Nie potrafiliśmy sforsować obrony Portugalczyków. Portugalia była dziś mocniejsza i wygrała 1:0. Polacy zaprezentowali się bardzo dobrze, ale nie wystarczyło to na silną Portugalię. Wciąż mamy szansę na awans do turnieju finałowego, ale będzie to bardzo trudne.

 

Polska U-21 - Portugalia U-21 0:1 (0:1)

 

Bramki: Jota (30')

 

Polska: Grabara - Gumny, Wieteska, Bielik, Pestka - Dziczek, Żurkowski - Michalak (Jóźwiak 67'), Kapustka, Szymański (Jagiełło 72') - Kownacki (Świderski 77')

 

Portugalia: Pereira - Goncalves, J. Fernandes, Leite, Ribeiro - Eustaquio, Horta (Costa 86'), G. Fernandes, Carvalho - D. Jota (Tavares 65'), Felix (Leao 75')

 

Kartki: Kapustka, Gumny