MŚJ w badmintonie: zostały już tylko miksty

Wtorek na Mistrzostwach Świata Juniorów w badmintonie reprezentanci Polski doznawali głównie porażek. W grze na dziś pozostały już tylko dwa polskie miksty.

W drugiej rundzie singla odpadli nasi singliści, przegrywając z rywalami starszymi, zdecydowanie wyżej notowanymi. Joanna Podedworny uległa wysoko Węgierce Vivien Sandorhazi, rozstawionej w turnieju z siódemką. To był dość jednostronny pojedynek. To samo niestety można powiedzieć o grze Andrzeja Niczyporuka z Niemcem Lukasem Reschem. Dwa krótkie sety pozbawiły młodego Polaka szans na awans do III rundy.

Pierwszą i częściowo drugą rundę grały za to wczoraj i dziś w nocy deble. Jedyną wygraną zanotowały Agnieszka Foryta i Dominika Kwaśnik, które pewnie pokonały rywalki z RPA, Megan de Beer i Chelseę Yiatses. W drugiej rundzie nie było już tak dobrze. Polki przegrały ze Szwedkami Melaną Norrman i Ashwathi Pillai w dwóch setach. 

Pozostałe polskie duety nie przebrnęły pierwszej rundy. Podedworny z Julią Pławecką nie dały rady Kanadyjkom Crystal Lai i Wendy Zhang, Niczyporuk i Mikołaj Szymanowski przegrali z Andrejem Antoską i Jakubem Horakiem ze Słowacji, a Karol Budny i Mikołaj Wrzalik ze Szwedami Joelem Hanssonem i Mdelkerem Z-Bexellem. Wszystkie te mecze zamknęły się w dwóch setach, ale polscy badmintoniści walczyli bardzo ambitnie. Róznica wieku i doświadczenie zrobiły ednak swoje.

Dziś dwa polskie miksty - Fortya/Wrzalik i Niczyporuk/Plawecka - zagrają mecze II rundy. O wygrane będzie niesłychanie ciężko, bo rywale są bardzo wymagający, ale liczymy na miłe niespodzianki.

Wyniki Polaków w Markham TUTAJ