WADA ukarała laboratorium w Sztokholmie

Laboratorium w Solnie - niedaleko Sztokholmu - zostało częściowo zawieszone przez Światową Agencję Antydopingową. Efektem tego jest zakaz przeprowadzania specjalnego testu, który może wykryć obecność sterydów. Kara obowiązuje przez sześć miesięcy. Stolica Szwecji jest jednym z kandydatów w wyścigu o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2026 roku.

Mowa o laboratorium w Instytucie Karolinska w Solnie. Co ciekawe, mimo, że informację do publicznej wiadomości podano w piątek, zakaz wydany przez WADA obowiązuje już od 1 sierpnia i skończy obowiązywać 1 lutego 2019 roku. Kara dotknie pracownię izotopowej spektrometrii mas, w której przeprowadza się specjalne testy, służące do uzupełnienia innych badań oraz określenia, czy substancje takie jak testosteron i epitestosteron zostały wyprodukowane w sposób naturalny przez organizm czy też w sztuczny sposób.

Ponadto, wszczęto postępowanie dyscyplinarne przeciwko placówce, podając w uzasadnieniu, że nie działa ona zgodnie z międzynarodowym standardem. Podobne sankcje spotkały ostatnio laboratoria w Lizbonie, Bogocie oraz Bukareszcie. 

Jest to o tyle ważne, że stolica Szwecji jest kandydatem do zorganizowania Igrzysk Olimpijskich oraz Igrzysk Paraolimpijskich w 2026 roku. Na liście są jeszcze oficjalne kandydatury Calgary oraz łączona Mediolanu i Cortiny d'Ampezzo. W przyszłym tygodniu w kanadyjskim mieście odbędzie się referendum dotyczące kandydatury, po którym zapewne kandydatura upadnie. W Szwecji również nie ma społecznego poparcia dla projektu, więc w walce o igrzyska najpoważniejszymi kandydatami są Włosi.