Badminton - MŚJ: porażki z Malezją i Ukrainą
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 07.11.2018, 00:51
Uczestnicząca w Mistrzostwach Świata Juniorów w badmintonie polska drużyna mieszana odniosła dwie kolejne porażki - z Malezją i Ukrainą.
Przypomnijmy tylko, że nasza reprezentacja złożona jest głównie z juniorów młodszych i młodzików, których rodzice i sponsorzy sami musieli opłacać start w Kanadzie. Polskiego Związku Badmintona nie było stać na wysłanie reprezentacji. Do tematu tego wkrótce powrócę w szerszym podsumowaniu dwóch lat rządów obecnego Zarządu Związku.
Pierwszy dzisiejszy mecz zagrali Polacy z faworytami grupy i kandydatami do medali, Malezyjczykami. W starciu ze starszymi od siebie Azjatami nie mieli większych szans. Dominacja graczy z tego kontynentu w kategoriach młodzieżowych jest jeszcze bardziej widoczna, niż w elicie, naszą drużynę dodatkowo dopadł dołek aklimatyzacyjny. W żadnym z dziesięciu setów tego meczu reprezentantom Polski nie udało się przekroczyć granicy 10 punktów. To co martwi, to liczba niewymuszonych błędów - autów, zagrań w siatkę. W sumie dziś lepiej od duetów zaprezentowali się singliści - Andrzej Niczyporuk i Joanna Podedworny. Oboje momentami grali wyrównane pojedynki z wyżej notowanymi i bardziej doświadczonymi rywalami.
W sesji wieczornej Polacy zmierzyli się z rywalem zdecydowanie bliższym geograficznie i poziomem umiejętności. Zapowiadało się ciekawe spotkanie, istotne dla układu tabeli grupy na miejscach 3-5. Świetnie spotkanie otworzyła Joanna Podedworny. Po ponad 40 minutach gry nasza 13-latka pokonała starszą o 5 lat Valyerię Masaylo. To był pierwszy punkt zdobyty przez Polaków w Markham. Niewiele brakowało, by po kilkudziesięciu minutach było już 2:0. Mikołaj Szymanowski prowadził długo w pierwszym secie starcia z Ivanem Medyńskim, ale ostatecznie przegrał 20:22. W drugim secie Ukrainiec wygrał do 16 i w meczu był remis 1:1. Kolejne trzy sety zafundowały kibicom deble dziewcząt. Julia Pławecka i Agnieszka Foryta pierwszego seta z duetem Prozorova/Rudakova przegrały do 16, ale druga partia w ich wykonaniu była perfekcyjna - dość powiedzieć, że Ukrainki ugrały w niej 9 punktów. Niestety w decydującej partii znów górą były Ukrainki. Wygraną naszych przyjaciół zza wschodniej granicy przypieczętowali Glib Beketov i Mykhaylo Makhnovskiy, którzy pewnie pokonali Andrzeja Niczyporuka i Mikołaja Wrzalika. Na koniec zagrały miksty, w których po trzech setach wyrównanej walki górą byli także Ukraińcy.
W pozostałych dzisiejszych meczach naszej grupy Szwecja pokonała Ukrainę 5:0, a Kanada ze Szwecją. Jutro ostatnie mecze w grupie - Polska zmierzy się z gospodarzami mistrzostw, zaś Malezyjczycy zagrają z Ukrainą.
Polska - Malezja 0:5
Julia Pławecka/Mikołaj Wrzalik 6:21, 5:21
Andrzej Niczyporuk - Tze Yong Ng 8:21, 9:21
Joanna Podedworny - Eoon Qi Xuan 8:21, 7:21
Andrzej Niczyporuk/Mikołaj Szymanowski - Chia Wei Jie/Chua Yue Chem 6:21, 4:21
Agnieszka Foryta/Julia Pławecka - Pearly Koong Le Tan/Ee Wei Toh 7:21, 10:21
Polska - Ukraina 1:4
Joanna Podedworny - Valyeriya Masaylo 21:16, 19:21, 21:14
Mikołaj Szymanowski - Ivan Medinskiy 20:22, 21:16
Agnieszka Foryta/Julia Pławecka - Anastasiya Prozrova/Valeriya Rudakova 16:21, 21:9, 15:21
Andrzej Niczyporuk/Mikołaj Wrzalik - Glib Beketov/Mykhaylo Makhnovskiy 22:24, 14:21
Agnieszka Foryta/Mikłaj Szymanowski - Danylo Bosniuk/Valyeriya Masaylo 9:21, 21:19, 11:21
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.