Przegrana ze Szwecją na początek MŚJ w badmintonie

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 06.11.2018, 00:25

W kanadyjskim Markham rozpoczęły się mistrzostwa świata juniorskich drużyn mieszanych w badmintonie. Młodziutka reprezentacja Polski przegrała w pierwszym meczu ze Szwecją.

 

Nasza reprezentacja do Kanady pojechała w składzie dalekim od optymalnego w kategorii juniora. W turnieju startują głównie polscy juniorzy młodsi i młodzicy. Pojechali za ocean za uzbierane własnymi sposobami pieniądze, w głównej mierze dzięki zaangażowaniu rodziców. Polski Związek Badmintona, który dzięki zakulisowym działaniom poprzednich władz (mających mocne poparcie polityczne wśród obecnie rządzących krajem) otrzymał w tym roku o ponad 50% mniejsze niż w 2017 wsparcie z Ministerstwa Sportu, nie był w stanie sfinansować wyjazdu. Nasi reprezentanci stają przeciwko starszym od siebie rywalom, mającym w swoich krajach daleko lepsze warunki treningów i rozwoju i rządzących rozumiejących ich potrzeby, patrzących w przyszłość, nie tylko na partykularne, krótkowzroczne potrzeby. W tych okolicznościach każdy wygrany przez Polaków mecz należy traktować w kategoriach sukcesu i kibicować tym młodym zawodnikom, licząc, że wyjazd ten zaowocuje bezcennymi doświadczeniami.

 

Dziś, w pierwszym meczu fazy grupowej, rywalami byli Szwedzi. Zgodnie z przewidywaniami okazali się od naszej ekipy zdecydowanie lepsi. Jednak w kategoriach młodzieżowych 4-5 lat to cała epoka, inna technika, inna siła uderzeń, inna wytrzymałość. A taka była różnica między większością Szwedów a Polaków. W większości przypadków nasi badmintoniści toczyli z rywalami wyrównaną walkę. Niedobory nadrabiali ambicją, która nie pozwalała opuścić głowy. Najbardziej wyrównane boja toczyła najstarsza z Polaków, Agnieszka Foryta, która zagrała miksta z Mikołajem Wrzalikiem i debla z Julią Pławecką. Nieźle zaprezentował się też debel chłopców Andrzej Niczyporuk/Mikołaj Wrzalik. W pierwszym secie singla dziewcząt dzielnie stawiała się notowanej w drugiej setce rankingu BWF Ashwathi Pillai nasza 13-letnia Joanna Podedworny. 

 

W "polskiej" grupie B grają jeszcze Malezja, Kanada, Ukraina. Zależnie od zajętego miejsca w tej fazie Polakom przyjdzie walczyć o miejsca 1-8, 9-16, 17-24, 25-32 lub 33-40. 

 

Polska - Szwecja 0:5

Agnieszka Foryta/Mikołaj Wrzalik - Tilda Sjoo/Melker Z-Bexell 13:21, 9:21

Mikołaj Szymanowski - Johan Azelius 11:21, 12:21

Andrzej Niczyporuk/Mikołaj Wrzalik - Joel Hansson/Melker Z-Bexell 13:21, 10:21

Joanna Podedworny - Ashwathi Pillai 12:21, 6:21

Agnieszka Foryta/Julia Pławecka - Malena Norrman/Tilda Sjoo 10:21, 7:21

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.