IO 2026: Calgary wciąż w grze

MKOl nieomal stracił kolejne miasto w walce o organizację zimowych igrzysk olimpijskich w 2026 roku. Z wyścigu prawie wycofało się Calgary. Kryzys został jednak w ostatniej chwili zażegnany.

Przyczyną rezygnacji miasta, które gościło najlepszych zimowych sportowców w 1988 roku, miał być brak wsparcia finansowego od rządu federalnego Kanady oraz rządu prowincji Alberta. We wtorek komitet zajmujący się kandydaturą Calgary złożył wniosek o rezygnację z walki do rady miasta. Późnym wieczorem osiągnięto jednak porozumienie, pod którym podpisały się premier Alberty Rachel Notley i federalna minister sportu Kirsty Duncan. Oznacza to również, że zaplanowane na 13 listopada referendum w tej sprawie odbędzie się.

Oprócz Calgary w rywalizacji o organizację XXV Zimowych Igrzysk Olimpijskich pozostały dwie propozycje - Mediolanu i Cortiny d'Ampezzo oraz Sztokholmu. W trakcie trwania debaty w radzie miasta Calgary Argentyński Komitet Olimpijski wydał oświadczenie, w którym zapowiedział, na fali sukcesu zakończonych niedawno III Letnich Igrzysk Olimpijskich Młodzieży, że w przypadku wycofania się wszystkich trzech kandydatur (zarówno Włosi, jak i Szwedzi mają problemy z uzyskaniem wsparcia rządowego, natomiast Kanadyjczyków czeka wspomniane referendum) Argentyńczycy są gotowi na zorganizowanie igrzysk w 2026 roku w Buenos Aires i Ushuaia. Jeśli nie będzie takiej konieczności, planowane jest zgłoszenie się do rywalizacji o kolejną edycję zimowej olimpiady.

Wcześniej plany organizacji igrzysk w 2026 roku porzuciły Innsbruck i Sion (przegrane referendum), Graz (brak poparcia rządu Styrii), Sapporo (problemy po trzęsieniu ziemi i tsunami), a Erzurum zostało odrzucone przez MKOl na Sesji w Buenos Aires.