Dziółko i Rogalski rządzą w Grecji

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 19.10.2018, 22:03

Adrian Dziółko i Michał Rogalski awansowali do ćwierćfinałów badmintonowego Hellas Open - tak w singlu, jak i... wspólnie w deblu.

 

Czy z dwóch dobrych singlistów da się zrobić dobry debel? Zazwyczaj nie, bo są to jednak zupełnie odmienne konkurencje, wymagające w dużej mierze innych treningów i predyspozycji, ale niekiedy to się może udać. Tak stało się w przypadku Michała Rogalskiego i Adriana Dziółki, którzy są specami os gry pojedynczej, do debli zbliżają się zdecydowanie rzadziej, a zagrać wspólnie... na międzynarodowej arenie... to już w ogóle ewenement, ale na ćwierćfinał Hellas Open wystarczył. Przynajmniej na ćwierćfinał. Nasz "nowy debel" pokonał najpierw wczorajsze eliminacje - w dwóch meczach z parami z Islandii i Indii nie tracąc seta, choć widać było, że parze brakuje zgrania. Dziś Michał i Adrian rozumieli się na korcie zdecydowanie lepiej, co pozwoliło na pewne zwycięstwa najpierw z Duńczykami Steve Olesenem i Andreeasem Soenedergaardem, a potem ze Szwedami Adamem Gozii i Melkerem Z-Bexellem. W ćwierćfinale zmierzą się z Peterem Correlem i Andreasem Fleischerem z Danii.

 

Nie gorzej poszło naszym panom w ich nominalnej specjalności. Rozstawiony z jedynką Dziółko pokonał kolejno Anglika Michaela Spencera-Smitha, a następnie Hindusa Nikhila Shyama Srirama, ale to już po długim, trzysetowym meczu. Rogalski przeszedł podobną drogę. W pierwszej rundzie spokojna wygrana - z Ukraińcem Kyrylo Loenovem, a w drugiej trudny mecz z rywalem z Indii - Karanem Rajanem Rajaranem (4.) - wygrany ostatecznie także po trzech setach. Dziółko o podium greckiego turnieju zagra z Ade Resky Dwicahyo z Azerbejdżanu, a Michal z Anglikiem Alexem Lane. 

 

Patent polskiej ekipy na Hindusów potwierdzili dziś jeszcze Aneta Wojtkowska i Paweł Pietryja. W 1/8 finału pokonali, a jakże, w trzech partiach Vighnesha Devlekara i Harikę Veludurthi. Wcześniej, w dwóch setach, uporali się z Niemcem Tobiasem Wadenką i Ukrainką Natalyą Voytsekh. W ćwierćfinale zagrają z Francuzami Vincentem Espenem i Manonem Kriegerem. 

 

Wyniki Polaków TUTAJ

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.