El. ME U-21: Gruzja pokonana, czas na baraże

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 16.10.2018, 19:52

Reprezentacja Polski do lat 21 pokonała w Gdyni rówieśników z Gruzji 3:0. Dzięki zwycięstwu i korzystnym wynikom w innych spotkaniach, Polacy zapewnili sobie grę w barażach. Z pierwszego miejsca awansowali Duńczycy, którzy pokonali Wyspy Owcze 3:0.

 

Gruzini to niełatwi rywale. Już na samym początku to oni zdominowali naszych piłkarzy. Stworzyli kilka groźnych sytuacji pod bramką Kamila Grabary. W 3. minucie w głupi sposób straciliśmy piłkę w środkowej części boiska, a jeden z Gruzinów, konkretnie Bugridze, strzelił tuż obok bramki Grabary. Chwilę później ten sam zawodnik wpadł w nasze pole karne, ale obrońcy wraz z bramkarzem zdołali wybić piłkę.

 

Polakom trudno było stworzyć zagrożenie z gry. Nasza gra opierała się głównie na stałych fragmentach gry lub też strzałami z daleka. Dużo szczęścia mieliśmy w 29. minucie, kiedy Mikeltadze trafił w słupek. Gruzini grali bardzo ostro, szybko otrzymali kilka żółtych kartek. W 30. minucie drugą zobaczył Giorgi Kutsia i od tego momentu graliśmy z przewagą jednego zawodnika.

 

Jednak sposób gry gości praktycznie się nie zmienił. W dalszym ciągu grali spokojnie i długo rozgrywali piłkę. Polacy przyśpieszyli trochę w końcówce, co zaowocowało groźnym strzałem Szymańskiego oraz paroma dobrze bitymi dośrodkowaniami. Do przerwy utrzymywał się jednak bezbramkowy remis.

 

Po zmianie stron obie drużyny grały bardzo otwarty futbol. Napastnicy często pojawiali się z piłką w polu karnym. Na szczęście to nam udało się otworzyć wynik spotkania. Futbolówkę otrzymał Filip Jagiełło, który zmienił Kamila Jóźwiaka i uderzył zza pola karnego, piłka odbiła się jeszcze od Giorgadze i wpadła do bramki. Przy interwencji nie popisał się bramkarz Gruzinów.

 

Trener Michniewicz miał dziś nosa do zmian. Wprowadził na boisko Konrada Michalaka, a ten odpłacił się bramką. Brawa należą się też Sebastianowi Szymańskiemu, który zagrał idealną długą piłkę do Michalaka, który wpadł w pole karne i zewnętrzną częścią stopy strzelił nie do obrony.

 

Bardzo dobrze w bramce spisywał się Kamil Grabara i kilka razy powstrzymał rywali. Polacy ożywili się i grali zdecydowanie lepiej. Okazję mieli choćby Dawid Kownacki czy Szymon Żurkowski. Do strzału po rzucie rożnym doszedł Patryk Dziczek, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką.

 

W 90. minucie nasze zwycięstwo przypieczętował Dawid Kownacki, który spokojnym strzałem umieścił piłkę przy słupku bramki bramkarza rywali. Było to dla niego 10. trafienie w eliminacjach i tym samym został królem strzelców tych eliminacji.

 

Polacy zakończyli grupę na drugim miejscu, z punktem straty do Duńczyków. Eliminacje skończyliśmy z bilansem 6 zwycięstw i 4 remisów. Dzięki korzystnemu dorobkowi punktowemu znaleźliśmy się wśród czterech zespołów z drugich miejsc, które zagrają w barażach.

 

Polska - Gruzja 3:0 (0:0)

 

Bramki: 52' Giorgadze (sam.), 74' Michalak, 90' Kownacki

 

Polska: Grabara - Stolarski, Wieteska, Bochniewicz, Pestka - Dziczek, Żurkowski (Ambrosiewicz 89'), Kapustka (Michalak 68') - Szymański, Kownacki, Jóźwiak (46' Jagiełło)

 

Gruzja: Gugeszaszwili - Kantaria, Giorgadze, Lochoszwili, Giorbelidze (79' Eloszwili)  - Samurkasowi - Czaczua (54' Szulaia), Mikeltadze, Kutsia - Bughridze (41' Ninua), Arweładze

 

Kartki: Bochniewicz - Kutsia (czerwona), Mikeltadze, Samurkasowi