Dzień w Innsbrucku: na koniec elita

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 30.09.2018, 07:37

To już ostatni dzień mistrzostw świata w Innsbrucku. Jednak jest to dzień, na który wszyscy czekają. Dzisiaj odbędzie się wyścig ze startu wspólnego elity mężczyzn. Liderami reprezentacji Polski będą Michał Kwiatkowski i Rafał Majka.

 

Na koniec to, na co chyba wszyscy czekamy, czyli wyścig ze startu wspólnego mężczyzn – długi, trudny, męczący… być może legendarny. Elita będzie miała do pokonania 258,5 km (265 km z dojazdem do startu ostrego). Na początek klasyczny dojazd z podjazdem pod Gnadenwald. Później aż 6 okrążeń z pojedynczym podjazdem do Parku Olimpijskiego, a na koniec… Olympia oraz legendarne już, wyciskające łzy, przypominające najprymitywniejsze uczucia Holle, czyli piekło. Tak ciężki, ostatni podjazd mistrzostw świata zdarza się po raz pierwszy i niewykluczone, że ostatni. W końcu około 15 kilometrów przed metą kolarze będą mieli jeszcze do pokonania 3-kilometrową ściankę o średnim nachyleniu 11,5%, a maksymalnym dochodzącym do 27%. Co więcej, ostatnie 900 metrów wspinaczki przypomina wszystkie lekcje biologii. Tam bolą nawet usta, uszy czy ogólnie rzecz biorąc mięśnie twarzy. Co więcej, do mety prowadzić będzie trudny, techniczny zjazd, który kolarze będą pokonywać nie znając swoich nazwisk. To nie będzie wyścig, a walka o przetrwanie.



Historia wyścigu ze startu wspólnego sięga 1921 roku. W Kopenhadzie wygrał Szwed Gunnar Skold. Były to jednak czasy amatorskie, w których Polacy odnieśli wiele sukcesów. W 1973 roku w Barcelonie mistrzem świata został Ryszard Szurkowski. Rok później w Montrealu ten sukces powtórzył Janusz Kowalski. W 1985 roku we włoskim Giavera del Montello złoto zdobył Lech Piasecki, a w 1989 roku w Chambery wygrał Joachim Halupczok. W sumie Polacy zdobyli 9 medali. Jednak skupmy się na zawodowcach, bo przecież oni rywalizować będą dzisiaj w Tyrolu. Tutaj oczywiście nie wypada nie zacząć od Ponferrady. W 2014 roku po samotnym ataku triumfował Michał Kwiatkowski, który jest jedynym polskim mistrzem świata zawodowców. W 2000 roku blisko sukcesu był Zbigniew Spruch. Polak przegrał po finiszu z peletonu z Łotyszem Romansem Vainsteinsem. Trzy złote i jeden brązowy medal w karierze zdobyli: Alfredo Binda (pierwszy mistrz świata), Rik van Steenbergen i Oscar Freire. Po trzy złota mają Eddy Merckx i Peter Sagan. Słowak przeszedł do historii z tego powodu, że triumfował trzy razy z rzędu (w Richmond, Doha i Bergen).

Mówi się, że Sagan nie ma szans na czwarty triumf z rzędu, bo trasa nie jest dla niego. Jednak po sympatycznym Słowaku można spodziewać się wszystkiego. Trudno uwierzyć, że mistrzem świata nigdy nie był jeszcze Alejandro Valverde. Hiszpan dwukrotnie był drugi i czterokrotnie trzeci. Najbliżej triumfu był w 2005 roku w Madrycie, gdzie na finiszu musiał uznać wyższość Toma Boonena. El Bala zrobi wszystko, żeby triumfować w Innsbrucku. Jego groźnym rywalem będzie Julian Alaphilippe. Francuz w tym sezonie jeździł wyśmienicie, a ostatnio wygrywa praktycznie wszystko. W racji nieobecności Gerainta Thomasa i Chrisa Froome'a, bezapelacyjnym liderem Brytyjczyków będzie Simon Yates. Zwycięzca Vuelty ostatnio pokazał, że fenomenalnie jeździ po górach.

Eksperci stawiają wysoko akcje naszego Michała Kwiatkowskiego. Mistrz świata sprzed czterech lat ma na swoim koncie 90 dni wyścigowych w sezonie, ale uważa, że nie będzie mieć to dla niego dużego wpływu. Kwiato jest podrażniony tym, że w Innsbrucku był czwarty w drużynowej i indywidualnej czasówce. Wyścigi klasyczne to rywalizacja, w której czuje się najlepiej. Możemy liczyć także na Rafała Majkę, który dobrze pokazał się na Vuelcie. Siłą Polaków może być współpraca pomiędzy Majką i Kwiatkowskim, która przyniosła temu pierwszemu brązowy medal igrzysk w Rio. Nasz kraj reprezentować będą również: Michał Gołaś, Łukasz Owsian, Maciej Bodnar i Maciej Paterski.

Lista faworytów jest bardzo długa. Należą do nich m.in.: Belgowie Greg van Avermaet, Dylan Teuns i Tim Wellens, Francuzi Romain Bardet i Thibaut Pinot, Włosi Gianni Moscon i Vincenzo Nibali, Holendrzy Tom Dumoulin, Steven Kruijswijk i Wout Poels, Kolumbijczycy Nairo Quintana i Rigoberto Uran, Słoweniec Matej Mohorić, Irlandczyk Daniel Martin i Nowozelandczyk George Bennett.

Lista startowa

Wywiad z Maciejem Paterskim

Wywiad z Michałem Gołasiem

Wywiad z Łukaszem Owsianem

Wywiad z Felixem Grosschartnerem

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.