Siatkówka - MŚ: Holendrzy znów sensacyjni! Niezawodni Amerykanie

Kolejnego dnia siatkarskich Mistrzostw Świata nie przestają zadziwiać Holendrzy, którzy, po pokonaniu Brazylii, dziś wygrali z Francuzami. Po czwarte zwycięstwo sięgnęli także Amerykanie.

 

Grupa A:
Po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazali się Belgowie. Podopieczni Andrei Anastasiego w dzisiejszym meczu pokonali Japończyków, dla których była to trzecia porażka w czterech meczach. Tym samym gospodarze najbliższych Igrzysk w Tokio będą mieli ciężko nawet wyjść z grupy.

 

W drugim dzisiejszym meczu nie było niespodzianki. Włosi pewnie w trzech setach ograli Dominikanę. Po dzisiejszym meczu obydwa zespoły są na przeciwległych biegunach. Włosi prowadzą w grupie z kompletem punktów, a siatkarze z Dominikany zamykają tabelę z zaledwie jednym wygranym setem.

 

Belgia - Japonia 3-1 (14-25, 25-23, 25-14, 25-19)
Włochy - Dominikana 3-0 (25-12, 25-18, 25-15)

 

Grupa B:
Kolejną sensację sprawili Holendrzy. "Pomarańczowi" po wczorajszym zwycięstwie nad Brazylią, dziś byli lepsi od Francuzów, których pokonali w tie-breaku. Dla "Trójkolorowych" to już druga porażka na Mistrzostwach. Wcześniej podopieczni Laurenta Tillie musieli uznać wyższość Brazylii.

 

Niespodziankę sprawili także Egipcjanie, którzy w czterech setach wygrali z Chińczykami. Podopieczni Raula Lozano tragicznie wypadają w tegorocznych Mistrzostwach. Porażka z Egiptem była dla nich już czwartą w tym turnieju. Dla Egipcjan było to pierwsze zwycięstwo na włosko-bułgarskim czempionacie.

 

Holandia - Francja 3-2 (23-25, 19-25, 25-21, 25-23, 15-13)
Egipt - Chiny 3-1 (28-26, 26-24, 17-25, 25-21)

 

Grupa C:
Wygląda na to, że Amerykanie rozkręcają się na dobre. Po wczorajszym triumfie nad Rosją dziś pokonali bardzo gładko Kamerun 3-0. Warto wspomnieć, że jest to czwarte zwycięstwo siatkarzy USA. Kameruńczycy natomiast wygrali tylko jeden mecz - z Tunezją.

 

Ze zwycięstwa cieszyć się mogli także Serbowie, którzy dziś w czterech setach pokonali dobrze grających Australijczyków. Serbowie ponieśli na razie tylko jedną porażkę. Przegrali po tie-breaku z Amerykanami, a Australijczyk, również po tie-breaku, uznali wyższość USA oraz przegrali z Rosją 0-3. "Kangury" wygrały za to z Kamerunem, a jutro zagrają z Tunezją o wyjście z grupy.

 

USA - Kamerun 3-0 (25-18, 25-20, 25-14)
Serbia - Australia 3-1 (25-20, 21-25, 25-17, 25-19)

 

Grupa D:
Pierwszy punkt zapisali na swoje konto Portorykańczycy, którzy przegrali dzisiaj z Finami w tie-breaku. Tym samym Skandynawowie mogą być już pewni wyjścia z grupy.

 

W drugim meczu naszej grupy Bułgarzy pewnie w trzech setach ograli Kubańczyków, dla których porażka oznacza koniec marzeń o awansie do drugiej fazy turnieju.

 

Finlandia - Portoryko (25-19, 25-23, 27-29, 21-25, 15-10)
Bułgaria - Kuba 3-0 (25-22, 25-16, 25-18)