Curling - PŚ: Kanada bierze wszystko

  • Data publikacji: 16.09.2018, 18:03

W chińskim Suzhou rozegrano pierwsze w historii zawody Pucharu Świata w curlingu. We wszystkich trzech konkurencjach triumfowały drużyny z Kanady.

 

W zawodach Pucharu Świata udział bierze osiem drużyn, które w pierwszej fazie turnieju podzielone są na dwie grupy, których zwycięzcy walczą o końcowy triumf w finale. Rozgrywane są konkurencje olimpijskie - zmagania kobiet, mężczyzn oraz par mieszanych.

 

Wśród kobiet do finału awansowały Szwedki i Kanadyjki. Mistrzynie olimpijskie z Pjongczangu w grupie A odniosły pięć zwycięstw, przegrywając jedynie rewanżowe spotkanie z Japonkami. Azjatki zajęły drugie miejsce w tabeli, wyprzedzając Chinki i Szkotki. Z kolei w grupie B zespół Rachel Homan przegrał z Koreankami, dla których było to jedyne zwycięstwo w Suzhou. Przed nimi w tabeli, oprócz Kanadyjek, uplasowały się Rosjanki i Amerykanki. W finale zespół spod znaku klonowego liścia pokonał ekipy Anny Hasselborg 7:3.

 

W męskim finale zmierzyły się drużyny z Norwegii i Kanady. Norwegowie z pięcioma wygranymi na koncie wygrali grupę A, wyprzedzając Szwedów, Amerykanów i Chińczyków, z kolei Kanadyjczycy w grupie B wyprzedzili Szkotów, Szwajcarów i Japończyków. Finał wygrał zespół Kevina Koe, pokonując ekipę Steffena Walstada 6:5.

 

W rywalizacji par mieszanych o końcowy triumf walczyli Kanadyjczycy i Amerykanie. Para spod znaku klonowego liścia pokonała w grupie A Norwegów, Rosjan i Szwedów, z kolei ich sąsiedzi z południa byli nieppokonani w grupie ze Szwajcarami, Chińczykami i Koreańczykami. W finale turnieju lepsi okazali się Laura Walker i Kirk Muyres, wygrywając z Sarah Anderson i Korey'em Dropkinem 7:3.

 

Drugi turniej Pucharu Świata rozegrany zostanie na początku grudnia w Omaha.