Rosolska w ćwierćfinale w Hiroszimie

Alicja Rosolska i Miharu Imanshi walczyły o awans do 1/4 finału WTA w Hiroszimie. Po drugiej stronie siatki stanęły gospodynie turnieju - Momoko Kobori i Ayano Shimizu. Nie było łatwo, ale to polsko-japoński debel wygrał 2:1.

Sam początek rywalizacji nie był udany dla Rosolskiej i Imanishi. Przegrały swoje dwa pierwsze serwisy, dając rywalkom prowadzenie 5:0. Dopiero w siódmym gemie udało im się odebrać jedno przełamanie, dzięki czemu zbliżyły się do Japonek na 3:5. Ten set musiały spisać na straty, a szanse na ich odrobienie przyszły już w kolejnej partii.

W drugiej odsłonie spotkania sytuacja nieco się odwróciła. Choć walka o seta trwała aż do dwunastego gema, to Polka i jej partnerka deblowa wyrównały stan gry. W drugim gemie wywalczyły breaka, którego już w kolejnym oddały przeciwniczkom. Udało im się obronić seta, wygrywając go 7:5 i przełamując Kobori i Shimizu w ostatnim jego gemie. 

Wszystko zależało od super tie-breaka. Szczęście sprzyjało Rosolskiej i Imanishi. Zdobyły pięć mini breaków, same tracąc cztery. W ćwierćfinale zmierzą się z deblem Sorribes Tormo/Savinykh. 

Alicja Rosolska/Miharu Imanishi - Momoko Kobori/Ayano Shimizu 2:1 (3:6 7:5 12:10)