Porażka i zwycięstwo polskiej drużyny w drugim dniu MEJ w badmintonie

Polska drużyna mieszana definitywnie straciła szanse na awans do ćwierćfinału mistrzostw Europy juniorów w Tallinie. Przyczyniła się do tego wysoka porażka ze Szkocją, a nie zmieniła sytuacji wieczorna wygrana z Rumunią.

Jeśli po wczorajszej porażce z Holandią Polacy marzyli jeszcze o wejściu do najlepszej ósemki, to musieli wygrać wszystkie mecze i liczyć na potknięcie wczorajszych przeciwników. Jednak już pierwszy dzisiejszy mecz jakiekolwiek nadzieje rozwiał. Rywalami byli rozstawieni z numerem 5/8 Szkoci. Nasz drużyna w tym meczu wystarała się o jedną wygraną, ale było to w piątej grze, kiedy wygrana Szkotów była już pewne. Autorkami jedynego punktu były Magdalena Kulska i Zuzanna Parysz, które pokonały Lauren Middleton i Sarah Sidebottom w trzech bardzo wyrównanych setach. Kulska zagrała jeszcze jedną trzysetówkę - wraz z Wiktorem Treckim wygrali drugiego seta starcia z Rachel Andrew i Adfamem Pringle, ale w pozostałych dwóch partiach byli słabsi. Niewiele dobrego można powiedzieć o singlistach - Andrzej Niczyporuk i Anna Duda przegrali dość gładko z Christopherem Grimleyem i Rachel Sugden. Trzeba jednak przyznać, że oboje są od Szkotów młodsi i mniej doświadczeni. Punktu nie zdobyli też niestety Bartosz Gałązka i Maciej Matusz w deblu chłopców.

Szczegółowe wyniki TUTAJ

Zdecydowanie lepiej gra Polaków wyglądała w wieczornym meczu z Rumunią. Trzeba jednak zaznaczyć, że byli to rywale zdecydowanie mniej wymagający niż Holendrzy i Szkoci. Niejakie problemy z wygraną miał jedynie Patryk Kordek, który musiał zagrać trzy sety z Danielem Popescu. Pewne, wysokie zwycięstwa zanotowali natomiast Zuzanna Parysz w singlu, mikst Łukasz Cimosz/Dominika Kwaśnik oraz oba deble: Laura Bujak i Anna Duda oraz Szymon Stokfisz i Wiktor Trecki.

Szczegółowe wyniki TUTAJ

W pozostałych dzisiejszych spotkaniach w polskiej grupie Chorwacja wygrała z Rumunią 3:2, a Szkoci pokonali Holendrów 4:1, stając się tym samym głównymi faworytami do wygrania grupy. Drużyna z Wysp Brytyjskich prowadzi w tabeli z kompletem punktów, po jednej wygranej mają Polacy, Holendrzy i Chorwaci. Nasz drużyna zagra jutro z Chorwacją i na tym zakończy udział w części drużynowej mistrzostw.