MŚ w kolarstwie górskim: Włoszczowska bez medalu, Courtney mistrzynią

W sobotnie południe przeprowadzono wyścig elity kobiet z trzema Polkami na starcie, w tym Mają Włoszczowską. Nasza najbardziej utytułowana kolarka zakończyła rywalizację na 5. miejscu. Zwyciężyła Amerykanka Kate Courtney, która wyprzedziła na ostatnim okrążeniu Annikę Langvad.

 

Od początku wyścigu bardzo mocne tempo narzuciła Dunka Annika Langvad, która odskoczyła niemal natychmiast reszcie stawki. Za nią podążały zawodniczki z Ameryki Północnej - Kate Courtney z USA i Emily Batty z Kanady. Maja Włoszczowska jechała w grupie pościgowej wraz z kilkoma innymi kolarkami m.in. Szwajcarką Lindą Indergand z nieco ponad 40-sekundową stratą po pierwszym okrążeniu. Na drugim kółku czołowa trójka się nie zmieniła, za to znacznie wzrosła przewaga nad Neff, Dahle - Flesjaą i Włoszczowską, która traciła do liderki już ponad minutę. Skutecznie jechała Katarzyna Solus-Miśkowicz. Zawodniczka Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team wystartowała z 38 numerem, a w tym momencie wyścigu zajmowała 21. pozycję. Aleksandra Podgórska plasowała się na 46. miejscu.

 

Po kolejnym okrążeniu nadal prowadziła Langvad, ale na drugie miejsce awansowała Batty kosztem Courtney. Mocniejsze tempo narzuciła Neff, która zmniejszyła swoje straty z półtorej minuty do nieco ponad 60 sekund. Na 5. miejscu jechała Dahle Flesjaa, a Maja Włoszczowska spadła na 7. pozycję.

 

Sytuacja zmieniła się nieco na czwartym kółku. Langvad, co prawda prowadziła, ale drugie miejsce odzyskała Courtney i wyraźnie odskoczyła Batty. Dalej jechała Neff, Dahle-Flesjaa i Włoszczowska, która w tym momencie miała 2 minuty straty do liderki. Katarzyna Solus-Miśkowicz zajmowała 20. miejsce, a Aleksandra Podgórska była 47.

 

Kate Courtney przyspieszyła na piątym okrążeniu i gdyby nie błędy techniczne to już w tym momencie wyścigu dojechała by do Langvad. Tak, traciła 7 sekund do Dunki. Emily Batty zajmowała trzecią pozycję ze stratą niemal minuty, a Jolandzie Neff do pozycji medalowej brakowało 40 sekund. W międzyczasie Włoszczowska kosztem Dahle Flesjii awansowała na 5. miejsce.

 

Na przedostatnim kółku Courtney i Langvad jechały już razem. Nie zmieniły się za to miejsca kolejnych zawodniczek. Kluczowy moment dla losów wyścigu nastąpił przed pierwszym pomiarem czasy na ostatnim okrążeniu. Annika Langvad popełniła poważny błąd  i musiała zsiąść z roweru. Wykorzystała to natychmiast Courtney, która wyprzedziła Dunkę i nie dała się dogonić do samej mety. Niezagrożona na trzecim miejscu dojechała Emily Batty. Bez medalu rywalizację zakończyła Jolanda Neff, co z pewnością jest dużym rozczarowaniem dla kibiców gospodarzy. Maja Włoszczowska przyjechała na 5. pozycji ze stratą 3 minut i 15 sekund.

 

Bardzo dobrze zaprezentowała się Katarzyna Solus-Miśkowicz, która ukończyła zawody na 17. miejscu. Aleksandra Podgórska nie dojechała do mety.

 

Wyniki wyścigu elity kobiet: