US Open: Nadal przegrywa z kontuzją. Del Potro w finale

  • Data publikacji: 08.09.2018, 01:20

Pierwszy męski półfinał tegorocznego US Open zakończył się przykrym akcentem. Z powodu odnowienia kontuzji prawego kolana Hiszpan Rafael Nadal był zmuszony poddać spotkanie z Argentyńczykiem Juanem Martinem del Potro. 32-letni Nadal podziękował za grę przy stanie 7:6(3), 6:2 dla przeciwnika.

 

Problemy Hiszpana z kolanem to temat znany każdemu sympatykowi tenisa. Dolegliwość, która już nie raz ingerowała w karierę Nadala, po raz pierwszy na nowojorskim szlemie dała się we znaki w spotkaniu 3. rundy z Karenem Chaczanowem. Wówczas ból nie był na tyle uciążliwy, aby uniemożliwić dalszy udział na kortach Flushing Meadows. W dzisiejszym pojedynku na korcie im. Arthura Ashe'a sygnały o doskwierającym bólu zaczęły pojawiać się w połowie pierwszego seta.

 

Przebieg inauguracyjnej partii nie wskazywał jednak na taki oto dalszy scenariusz. Mecz z wysokiego C rozpoczął Argentyńczyk, który przełamał rywala, lecz lider rankingu ATP nie zamierzał pozostać dłużny i po chwili odpowiedział tym samym. Obaj tenisiści rozgrzali się i do stanu 4:4 wygrywali pewnie swoje podania. Rozstawiony z numerem 3. Del Potro pierwszy ponownie znalazł receptę na odebranie serwisu, lecz sytuacja zakończyła się bliźniaczo do tej sprzed kilkunastu minut. Nadal wszedł na wyższy poziom koncentracji, obronił dwie piłki setowe i doprowadził do remisu. O losach tej partii musiał zadecydować tie-break. Otwarcie tenisowej dogrywki należało do 29-letniego del Potro, który od razu zapisał na koncie mini breaka i wzorowo rozgrywał kolejne punkty, wygrywając 7:3.

 

Drugie rozdanie uwidoczniło problemy 17-krotnego triumfatora turniejów wielkoszlemowych. Nadal szybko stracił serwis, a sam nie był w stanie nic nie zrobić przy podaniu Argentyńczyka, który bezbłędnie wykorzystywał niepełną dyspozycję rywala. Obrońca tytułu z Nowego Jorku sprzed roku niemiłosiernie męczył się w swoich gemach, co skutkowało kolejnym przełamaniem i końcowym wynikiem partii 6:2. Wszyscy kibice zgromadzeni zarówno na widowni, jak i przed telewizorami, w niepewności oczekiwali decyzji Nadala. Hiszpan skonsultował się jeszcze z fizjoterapeutą, by moment później podejść do sędziowskiego stolika z wyciągniętą ręką w stronę arbitra, oznaczającą krecz. 

 

Del Potro stanie przed szansą powtórzenia sukcesu z US Open 2009, kiedy w jednym z najciekawszych finałów wszech czasów pokonał Rogera Federera 3:2 i jedyny raz w karierze wzniósł trofeum za wygranie turnieju wielkoszlemowego. Przeciwnik Argentyńczyka zostanie wyłoniony ze starcia Novaka Djokovicia z Keiem Nishikorim.

 

Juan Martin del Potro (Argentyna, 3) - Rafael Nadal (Hiszpania, 1) 7:6(3), 6:2, ret.