US Open: Williams is coming home. Nowojorski finał Sereny po 4-letniej przerwie

  • Data publikacji: 07.09.2018, 02:45

Ikona kobiecego tenisa Amerykanka Serena Williams nie zawiodła publiczności zgromadzonej na trybunach kortu im. Arthura Ashe'a i w ekspresowy sposób awansowała do finału wielkoszlemowego US Open. Ostatnią przeszkodą na jej drodze była Łotyszka Anastasija Sevastova, którą odesłała z kwitkiem w godzinę i 6 minut w dwóch setach 6:3, 6:0. 

 

36-letnia Williams nie przypomina tenisistki wciąż powracającej na czoło światowego rankingu. W tegorocznym nowojorskim szlemie zdaje egzamin wzorowo i nie pozostawia złudzeń swoim rywalkom. Podobnie było dziś, bowiem rozstawiona z numerem 19. Sevastova istniała na placu gry tylko przez kilkanaście minut. Początek spotkania ułożył się dla niej w wymarzonym stylu. Przełamała Amerykankę i potwierdziła tę sztukę swoim podaniem. Od dawna jednak wiadomo, że Williams zazwyczaj długo wchodzi w pojedynki i potrzebuje trochę czasu na złapanie odpowiedniego rytmu. Ranga meczu zmusiła ją do jak najszybszego osiągnięcia maksymalnego stopnia koncentracji. W czwartym gemie odrobiła straty, a po chwili sama wypracowała przewagę breaka i na tablicy wyników zrobiło się 5:2. Sevastova utrzymała swój serwis, lecz nie dała rady przedłużyć inauguracyjnej partii, zakończonej rezultatem 6:3.

 

Druga odsłona nie rozpoczęła się optymistycznym akcentem dla 28-letniej Łotyszki. Utrata podania okazała się powolnym wyrokiem. Williams w pełni kontrolowała poczynania na korcie i powiększała różnicę gemów między paniami. Dzięki skutecznym returnom w zestawieniu z niegroźnym serwisem przeciwniczki reprezentantka gospodarzy zapisywała na swoim koncie kolejne przełamania. Nie miała również problemów z wygrywaniem swoich podań, co zaowocowało szybkim setem do 0. 

 

W meczu o dwudziesty czwarty wielkoszlemowy tytuł i zarazem o zrównanie się tą liczbą z Australijką Margaret Court, która dominowała jeszcze przed erą open, młodsza z sióstr Williams zmierzy się ze zwyciężczynią starcia swojej rodaczki Madison Keys z Japonką Naomi Osaką.

 

Serena Williams (USA, 17) - Anastasija Sevastova (Łotwa, 19) 6:3, 6:0.