Czerwona koszulka, ale dopiero w Madrycie

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 06.09.2018, 18:20

Po raz drugi na tegorocznej Vuelcie liderem zostaje kolarz z ucieczki, który nie jest specjalnie goniony przez grupę lidera. Dla najmocniejszych grup koszulka lidera wydaje się być ciężarem.

 

W Polsce szerokim echem odbiła się sprawa straty koszulki lidera przez Michała Kwiatkowskiego. Polskiego kolarza na czele wyścigu zmienił Rudy Molard. Francuz dojechał do mety w ucieczce z wystarczającą przewagą, żeby zostać liderem. Tempo dyktował Team Sky, któremu nie zależało na koszulce lidera. Dla polskich kibiców była to trochę przykra sytuacja. Team Sky na czele z Michałem Kwiatkowskim oddał koszulkę lidera bez większej walki. Prawda, że brytyjska ekipa nie jest na tyle mocna, żeby kontrolować sytuację w całym wyścigu. Inaczej było na wyścigach Tour de France, gdzie przez większość wyścigu prowadzili Chris Froome i Geraint Thomas. Kolarze z Wielkiej Brytanii, w dużej mierze dzięki zespołowi, wygrali Wielką Pętlę.

Team Sky stratę koszulki tłumaczyło tym, że chcą zaoszczędzić energię na dalszą część wyścigu. Wiadomo, że lepiej mieć koszulkę w Madrycie, a nie mieć jej np. po dzisiejszym etapie, niż odwrotnie. Do tego wniosku doszedł też Mitchelton-Scott. Australijska grupa nie wysilała się, żeby gonić ucieczkę. Tak było dzisiaj i wczoraj. Wydaje mi się, że Mitchelton-Scott wyciągnął wnioski z Giro d'Italia. Tam jechali mocno z dnia na dzień, broniąc koszulki Simona Yatesa. Było widać, że z biegiem wyścigu tracili siły. Może taka taktyka jest dobra. Przekonamy się, czy Simon Yates odbierze koszulkę Jesusowi Herradzie. Może Brytyjczyk wygra wyścig, a może zrobi to ktoś inny.

Movistarowi nie podoba się taktyka grupy Mitchelton-Scott. Hiszpański zespół bierze na siebie dyktowanie tempa. Jednak mam wrażenie, że Movistar za wszelką cenę nie walczy o koszulkę lidera. Przedwczoraj była okazja na zdobycie sekundy bonifikaty dla Alejandro Valverde. Dałoby to "El Bali" prowadzenie w wyścigu, ale Hiszpan nie zdecydował się na to. Obecnie Movistar ma trzeciego i czwartego kolarza klasyfikacji generalnej. Kolarstwo to rywalizacja taktyczna, która przekłada się na to, że grupy faworytów nie chcą mieć ciężaru, jakim jest koszulka lidera. Prawdziwa walka o nią rozegra się w ostatnim tygodniu. Dzięki takim sytuacjom jak dzisiaj, z koszulki lidera cieszyć się mogą kolarze tj. Jesus Herrada i Rudy Molard. Chyba taki układ jest ciekawszy od sytuacji, kiedy przez większość wyścigu jest jeden kolarz.

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.