US Open: niespodziewana porażka Rosolskiej

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 29.08.2018, 18:45

Niestety Alicja Rosolska i Amerykanka Abigail Spears nie powtórzą sukcesu z Wimbledonu. Odpadły z US Open już w pierwszej rundzie, niespodziewanie przegrywając z holendersko-białoruskim duetem Lesley Kerkhove/Lidzija Marozawa. To jednak nie koniec występów Polki w Nowym Jorku.

 

Choć duet polsko-amerykański można było uznać za faworytki tego spotkania, to był to wyrównany mecz. Pokazał to już drugi gem, w którym rozegrano aż 22 punkty. Rosolska i Spears czterokrotnie miały okazję do przełamania, lecz im się ta sztuka nie udała. Sprawdziło się stare porzekadło o tym, że "niewykorzystane sytuacje się mszczą". W kolejnym gemie było już 40-0 dla pary polsko-amerykańskiej, wydawało się, że podobnie jak na otwarcie spotkania nie stracą one punktu przy własnym podaniu, tymczasem straciły 5 z rzędu, w związku z czym rywalki zdobyły przewagę. Jak to często bywa w meczach kobiet, breaków było sporo. Ostatecznie więcej, bo trzy razy, gemy przy returnie wygrywały Kerkhove i Marozawa. Dzięki temu wygrały pierwszą partię 6-4.

 

Drugi set również był wyrównany, choć nieco lepiej wyglądała forma serwisowa wszystkich tenisistek. Niemniej, podobnie jak w pierwszej partii lepiej wychodziło to Holenderce i Białorusince, które tylko raz oddały serwis, a same przełamały dwukrotnie. Pozwoliło im to zakończyć drugą odsłonę meczu takim samym wynikiem jak pierwszą.

 

Niestety, Alicja Rosolska i Abigail Spears nie powtórzą sukcesu z tegorocznego Wimbledonu, gdzie dotarły do półfinału. To jednak nie koniec występów w Nowym Jorku dla naszej tenisistki. Powalczy ona w grze mieszanej u boku Nikoli Mekticia z Chorwacji.

 

Lesley Kerkhove/Lidzija Marozawa (NED/BLR) – Alicja Rosolska/Abigail Spears (POL/USA) [12] 6-4 6-4

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.