Tenis: Denis Istomin i Wang Qiang z przepustką na igrzyska w Tokio

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 25.08.2018, 19:35

W Indonezji trwają Igrzyska Azjatyckie, które są kwalifikacjami olimpijskimi w żeglarstwie, hokeju na trawie, łucznictwie i tenisie. W tej ostatniej dyscyplinie zakończyła się już rywalizacja i zdobywcy złotych medali w turniejach singlowych – Uzbek Denis Istomin oraz Chinka Wang Qiang – zdobyli kwalifikacje olimpijskie.

 

Istomin i Wang byli faworytami słabo obsadzonych turniejów w ramach Igrzysk Azjatyckich. Uzbek, notowany na 75. miejscu rankingu ATP, był rozstawiony z "1", a Chinka, zajmująca 53. miejsce na liście WTA, z "2". Najwyżej rozstawiona była jej rodaczka Zhang Shuai, którą Wang pokonała 6-3 6-2 w finale. Istomin w starciu o złoty medal wygrał 2-6 6-2 7-6(2) z ich rodakiem Wu Yibingiem.

 

Na Igrzyskach Azjatyckich przewidziano tylko dwie kwalifikacje olimpijskie – dla triumfatorów turniejów singlowych. W związku z tym Istomin i Wang mogą już szykować się powoli do startu w Tokio. Jest jednak jeden warunek – nie wypadną w międzyczasie poza 3. setkę rankingów ATP i WTA. Gdyby się tak stało, kwalifikacja przejdzie do srebrnych medalistów. Podobnie wygląda to w przypadku, gdy Istomin i Wang będą wśród 56 zawodników zakwalifikowanych ze względu na wysokie miejsce w rankingu z 8 czerwca 2020., co jest szczególnie prawdopodobne w przypadku Chinki. Jeśli, tak jak to ma miejsce w tej chwili u kobiet, zdobywca srebrnego medalu również kwalifikuje się z rankingu, miejsce na igrzyskach zwalnia się dla wyżej notowanego półfinalisty. Zawsze jednak spełniony musi być warunek obecności w top 300 rankingu. Jeśli zdarzyłoby się, że żaden zawodnik z Azji rozpatrywany przy relokacji tej kwalifikacji olimpijskiej nie spełniałby tego wymogu, wówczas kwalifikuje się najwyżej notowany w rankingu zawodnik bez kwalifikacji, bez względu na to, z którego kontynentu pochodzi. W związku z tym, choć na tę chwilę przepustka olimpijska zdobyta w Jakarcie przysługuje Istominowi i Wang, nie znaczy to, że będzie tak w czerwcu 2020.

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.