Skoki narciarskie: powrót królowej Frenstatu

  • Data publikacji: 17.08.2018, 16:52

Frenstat pod Radhostem po raz drugi gości Letnie Grand Prix Pań w skokach narciarskich oraz Turniej Beskidzki. Przed rokiem Sarę Takanashi zwycięstwa w pierwszych zawodach pozbawiła dyskwalifikacja z powodu nieregulaminowego kombinezonu. Dziś nic nie było w stanie jej powstrzymać.


W pierwszej serii japońska mistrzyni poleciała na 98 m obejmując prowadzenie. Jak przyznała po konkursie, Sara skupiła się na oddaniu dwóch równych, dobrych skoków. Dzięki temu nie dała się zjeść nerwom i w finale uzyskała 99 m, co wystarczyło, by wyprzedzić najdalej skaczącą Maren Lundby (93,5 i 101 m) i Katharinę Althaus (94,5 i 95 m). Liderka klasyfikacji generalnej cyklu oprócz nagrody za wygraną w Grand Prix otrzymała również Puchar Burmistrza Miasta Frenstat dla najlepszej zawodniczki konkursu.


Tuż za mistrzowskim podium uplasowała się Spela Rogelj (95 i 95 m), przed koleżanką z drużyny Emą Klinec (91 i 96 m). Szósta była Anna Odine Stroem (90 i 94 m), która ledwie 0,1 pkt wyprzedziła w klasyfikacji Juliane Seyfarth (88,5 i 94,5 m). Wielką przegraną drugiej serii była Yuki Ito. Po pierwszym skoku na 94,5 m zajmowała trzecią lokatę, lecz nieudana druga próba na jedyne 88 m zrzuciła Japonkę na ósmą lokatę. Najlepszą '10' zamknęły Sofia Tikchonowa (87,5 i 94 m) i Pauline Hessler (87 i 93,5 m).


Niestety, Annie Twardosz i Joannie Kil nie udało się zakwalifikować do konkursu.

 

Wyniki końcowe

 

Wyniki I seria