ME U18 kobiet: Rosjanki minimalnie lepsze

Reprezentacja Polski uległa Rosji 67:75 w swoim ostatnim meczu fazy grupowej koszykarskich Mistrzostw Europy do lat 18 kobiet. Oznacza to, że Biało-Czerwone awansują do 1/8 finału z trzeciego miejsca w grupie i o najlepszą "ósemkę" bić się będą z Hiszpankami.

Choć awans do 1/8 finału zapewniony mają wszystkie zespoły, dzisiejszy mecz z Rosjankami absolutnie nie był bez znaczenia. Zwycięzca zgarnąć miał drugie miejsce w grupie i lepsze rozstawienie w fazie pucharowej. Niestety, mimo że - podobnie jak wczoraj z Francuzkami - było blisko, to rywalki schodziły z parkietu jako zwyciężczynie.

Biało-Czerwone uległy Sbornej minimalnie, bo zaledwie ośmioma punktami. Kluczowa okazała się siła podkoszowa rywalek - 56:43 w zbiórkach, 21:10 w punktach drugiej szansy, 30:22 w pomalowanym - te statystyki mówią same za siebie. Podobnie jak wczoraj, nasze zmienniczki okazały się gorsze od rezerwowych rywalek. Co prawda było lepiej niż przeciwko Francuzkom, bo nasza ławka zdobyła dziś w sumie 27 punktów, jednak w porównaniu do 44 "oczek" rezerwowych Rosjanek - to zdecydowanie za mało.

Podopieczne trenera Macieja Gordona kończą więc fazę grupową z bilansem jednego zwycięstwa (64:44 z Irlandkami) i dwóch porażek (53:60 z Francuzkami i 67:75 z Rosjankami). Daje to trzecie miejsce w grupie, co oznacza ni mniej ni więcej, że w 1/8 finału Polki zmierzą się z drugą drużyną grupy C, czyli Hiszpankami. Przed naszymi dziewczynami arcytrudne zadanie, jednak z grą, jaką widzieliśmy w pewnych momentach spotkań z Francją i Rosją, Biało-Czerwone wcale nie są bez szans.

Polska - Rosja 67:75 (19:16, 13:20, 19:18, 16:21)