Softball – MŚ: Holenderki zawodzą

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 05.08.2018, 17:05

Czwarty dzień rywalizacji w Chibie przyniósł kilka emocjonujących spotkań. W niektórych do ostatnich chwil wynik był otwarty. Nie zawodzą Japonki i Amerykanki, ale Holenderki owszem. Wpadkę zaliczyła również trzecia drużyna poprzedniego czempionatu – Kanada.

 

Stany Zjednoczone - Holandia

Pierwszym spotkaniem dzisiejszego dnia było starcie Amerykanek z Holenderkami. Wyraźnie triumfowały softballistki zza oceanu. Po pierwszych dwóch zmianach na tablicy wyników widniał rezultat 0-0, jednak gra Amerykanek wyglądała lepiej. Holenderki były bezradne wobec piłek miotanych przez doświadczoną Monicę Abbott. W trzecim inningu reprezentantki USA zdołały zdobyć pierwsze w tym meczu obiegi, wychodząc na prowadzenie 3-0. Kapitalnie zaprezentowały się w kolejnej zmianie, w której dołożyły do swojego dorobku aż 8 runów. Dzięki temu po czwartej części spotkania mecz został przerwany przy prowadzeniu Amerykanek 11-0 zgodnie z mercy rule.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Stany Zjednoczone 0 0 3 8 x x x 11 12 0
Holandia 0 0 0 0 x x x 0 0 0

 

Portoryko - Tajwan

Niesamowicie emocjonujące było starcie Portorykanek z Tajwanem. Niespodziewanie, minimalnie triumfowały te pierwsze. Portorykanki wyszły na prowadzenie 2-0 już po pierwszej zmianie. Po topie 3. inningu prowadziły już 7-1, dzięki pierwszemu na tych mistrzostwach grand slamowi. Gdy wszystkie bazy były zajęte home run wpisała na swoje konto Carsyn Gordon. Wydawało się, że przez to będą pewnie zmierzać po zwycięstwo, jednak w bottomie Tajwanki zdołały zdobyć 6 obiegów i wyrównać. W czwartej zmianie to Chinki z Tajwanu wyszły na dwupunktowe prowadzenie, które powiększyły o kolejne dwa punkty w piątej. Można było odnieść wrażenie, że opanowały sytuację i zwyciężą w tym meczu. Nic bardziej mylnego. Pięć obiegów Portorykanek w szóstym inningu i to znów one znalazły się na prowadzeniu. Siódma zmiana, jako jedyna w tym meczu, nie przyniosła kolejnych runów, dzięki czemu softballistki z Karaibów mogły cieszyć się z niespodziewanego zwycięstwa w iście dramatycznych okolicznościach. Chyba najlepsze jak dotąd spotkanie turnieju.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Portoryko 2 1 4 0 0 5 0 12 13 1
Tajwan 0 1 6 2 2 0 0 11 14 0

 

Botswana – Włochy

Pierwsze zwycięstwo na swoim koncie zapisały Włoszki. Pewnie pokonały one reprezentantki Botswany. Na prowadzenie 2-0 wyszły już po pierwszej zmianie, dzięki home runowi Eriki Piancastelli. Kolejne trzy punkty zdobyły w trzecim inningu, jeden dzięki home runowi Amandy Famy (na zdjęciu na górze strony przyjmuje gratulacje od Magdeline Mabutho). Trzy punkty w czwartej zmianie i zachowanie czystego konta w topie piątej pozwoliło im zakończyć mecz ze względu na mercy rule.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Botswana 0 0 0 0 0 x x 0 3 1
Włochy 2 0 3 3 x x x 8 7 2

 

Kanada - Australia

To spotkanie przyniosło małą niespodziankę. Trzecia drużyna poprzednich mistrzostw uległa nieznacznie Australijkom. Softballistki z Antypodów wyszły na prowadzenie w drugiej zmianie, za sprawą obiegu Samanthy Poole. W szóstym inningu prowadzenie podwyższyła Chelsea Forkin. Kanadyjki były bliskie odrobienia strat w ostatnim regulaminowym inningu, gdyż dwie zawodniczki zajmowały drugą i trzecią bazę, ale Justine Smethurst, która pojawiła się na pozycji miotacza w tej części spotkania, wyszła z opresji.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Kanada 0 0 0 0 0 0 0 0 4 1
Australia 0 1 0 0 0 1 x 2 6 2

 

Filipiny - Holandia

Kolejne pasjonujące i pierwsze prawdziwie sensacyjne spotkanie turnieju. Filipinki minimalnie pokonały 4. drużynę sprzed dwóch lat. Azjatki wyszły na prowadzenie 2-0 już po pierwszej zmianie, jednak wydawało się, że Holenderki jedynie trochę "przespały" początek spotkania. W drugim inningu wyrównały, a po trzech to one prowadziły 4-2. Filipinki nie dały jednak za wygraną. Home run Chelsea Suitos w czwartej zmianie zmniejszył ich stratę do jednego punktu, a dwa obiegi w szóstej części spotkania sprawiły, że znowu wyszły na prowadzenie. Zdołały je utrzymać, dzięki czemu stały się autorkami pierwszej poważnej sensacji tych mistrzostw.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Filipiny 2 0 0 1 0 2 0 5 8 0
Holandia 0 2 2 0 0 0 0 4 10 1

 

Republika Południowej Afryki - Meksyk

Meksykanki nie miały problemów z pokonaniem softballistek z południowej Afryki. Już po pierwszej zmianie zawodniczki z Ameryki prowadziły 4-0. Swoją przewagę powiększyły o 3 punkty w trzecim inningu. Ostatni obieg zdobyły w czwartej zmianie i po tym jak w topie piątej części spotkania uchroniły się przed stratą punktu, mecz został przerwany zgodnie z mercy rule. Świetne spotkanie na pozycji miotacza rozegrała Sierra Hyland. Rozegrała cały mecz i pozwoliła rywalkom tylko na jedno skuteczne uderzenie.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Republika Południowej Afryki 0 0 0 0 0 x x 0 1 0
Meksyk 4 0 3 1 x x x 8 12 0

 

Chiny – Wenezuela

Reprezentantki Chin dość pewnie pokonały Wenezuelę. Na prowadzenie wyszły w drugiej zmianie, zdobywając trzy runy. W czwartej części spotkania dołożyły kolejny obieg, a na zakończenie, w siódmej, jeszcze dwa. Zwycięstwo zawdzięczają w głównej mierze swojej miotaczce. Wang Lan rozegrała cały mecz i tylko 4 razy pozwoliła Wenezuelkom na skuteczne odbicie piłki.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Chiny 0 3 0 1 0 0 2 6 8 0
Wenezuela 0 0 0 0 0 0 0 0 4 0

 

Nowa Zelandia – Stany Zjednoczone

Zdecydowanie nie zawodzą Amerykanki. W swoim drugim dziś meczu pewnie pokonały Nowozelandki, zachowując czyste konto. Grały bardzo konsekwentnie. Dzięki dobrej grze miotaczek, Kelly Barnhill i Rachel Garcii, były niezagrożone w obronie, a w ataku powoli powiększały swoją przewagę. Już po pierwszej zmianie prowadziły 2-0. W drugiej podwoiły swój dorobek, dzięki home runowi Kirsti Merritt. Jeden obieg dołożyły w czwartym inningu, a dwa zdobyte w piątym pozwoliły im zakończyć spotkanie, ze względu na "zasadę litości".

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Nowa Zelandia 0 0 0 0 0 x x 0 2 0
Stany Zjednoczone 2 2 0 1 2 x x 7 9 0

 

Japonia – Wielka Brytania

Jak zwykle dzień zakończył się meczem reprezentacji gospodarzy. Japonki również nie zawiodły i bez problemów poradziły sobie z Brytyjkami, choć przyszło im to mimo wszystko nieco trudniej, niż przypuszczano. Na niewielkie prowadzenie (2-0) wyszły już na początku spotkania, dzięki home runowi Yu Yamamoto. W kolejnym inningu powiększyły przewagę o jeden punkt, gdyż home runem popisała się miotaczka Yamato Fujita. Jeszcze po runie dokładały w czwartej, szóstej i siódmej zmianie, dzięki czemu wygrały 6-0. Kapitalny mecz rozegrała Fujita, która nie dość, że zdobyła home run, co w przypadku miotaczki nie zdarza się często, to rozegrała cały mecz na górce miotacza i pozwoliła rywalkom tylko na dwa udane uderzenia. Ponadto zapisała na swoim koncie sześć strikeoutów.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Japonia 2 1 0 1 0 1 1 6 11 0
Wielka Brytania 0 0 0 0 0 0 0 0 2 0

 

Grupa A

Stany Zjednoczone - Holandia 11-0

Portoryko - Tajwan 12-11

Filipiny - Holandia 5-4

Republika Południowej Afryki - Meksyk 0-8

Nowa Zelandia - Stany Zjednoczone 0-7

 

Miejsce Drużyna Mecze Wygrane Przegrane
1 Stany Zjednoczone 4 4 0
2 Portoryko 4 4 0
3 Meksyk 3 2 1
4 Filipiny 4 2 2
5 Tajwan 4 2 2
6 Holandia 4 1 3
7 Nowa Zelandia 3 0 3
8 Republika Południowej Afryki 4 0 4

 

Grupa B

Botswana - Włochy 0-8

Kanada - Australia 0-2

Chiny - Wenezuela 6-0

Japonia - Wielka Brytania 6-0

 

Miejsce Drużyna Mecze Wygrane Przegrane
1 Japonia 4 4 0
2 Kanada 4 3 1
3 Chiny 4 3 1
4 Australia 4 3 1
5 Włochy 4 1 3
6 Wenezuela 4 1 3
7 Wielka Brytania 3 0 3
8 Botswana 3 0 3

 

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.