Softball – MŚ: faworytki nie zawodzą

  • Dodał: Szymon Frąckiewicz
  • Data publikacji: 04.08.2018, 18:55

Trzeci dzień Mistrzostw Świata w softballu nie przyniósł niespodzianek. Wygrywały faworytki, jednakże nie zawsze tak łatwo, jak można się było spodziewać. Ogółem dzisiejsze mecze nie obfitowały w wiele obiegów.

 

Australia - Włochy

Bardzo wyrównane było pierwsze z dzisiejszych spotkań. Zaczęło się zaskakująco, gdyż faworytkami były Australijki, a po pierwszym inningu 2-0 prowadziły Włoszki. Zawdzięczały to dwóm home runom, których autorkami były Amanda Fama i Erika Piancastelli. Jednocześnie długo zachowywały czyste konto, dzięki dobrym narzutom Ilarii Cacciamani. Italianki nie były jednak w stanie powiększać przewagi, po tym jak jeszcze w pierwszej zmianie Ellen Roberts została zastąpiona na górce miotacza przez Justine Smethurst. Również z piłkami miotanymi później przez Kaię Parnaby nie radziły sobie wystarczająco dobrze. Tymczasem Australijki niezbyt często, ale były w stanie dobrze odbijać narzuty włoskiej relief pitcherki Grety Cecchetti. Pozwoliło im to na zmniejszenie strat w piątej zmianie i wyrównanie w ostatniej chwili w siódmej części spotkania. Dzięki temu doprowadziły do pierwszego na tych mistrzostwa extra inningu, w którym zwycięstwo dała im Tamieka Whitefield.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 8 R H E
Australia 0 0 0 0 1 0 1 1 3 4 0
Włochy 2 0 0 0 0 0 0 0 2 4 2

 

Republika Południowej Afryki - Portoryko

Problemów z pokonaniem afrykańskich outsiderek nie miały Portorykanki. Po pierwszym inningu było jeszcze 0-0, ale w drugim nie miały już litości. Wyszły na prowadzenie 5-0. Przewagę powiększyły w kolejnej zmianie o 4 obiegi. W czwartej zmianie oszczędziły już rywalki. Skupiły się na obronie, która była bardzo skuteczna. Miotaczka Xeana Dung (na zdjęciu na górze strony) rozegrała całe spotkanie i pozwoliła rywalkom tylko raz zająć bazę. Mecz został przerwany po topie 5. inningu ze względu na mercy rule.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Republika Południowej Afryki 0 0 0 0 0 x x 0 1 0
Portoryko 0 5 4 0 x x x 9 10 0

 

Wielka Brytania - Chiny

Chinki są jak na razie specjalistkami od minimalnych zwycięstw. Wczoraj pokonały 1-0 Australijki, a dziś Brytyjki. Bardzo długo czekaliśmy na jakikolwiek obieg w tym spotkaniu, gdyż bardzo dobrze miotały zarówno Elizabeth Fleming, jak i Wang Lan. Ostatecznie ta pierwsza raz skapitulowała, pozwalając na zdobycie obiegu Qi Li w szóstej zmianie.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Wielka Brytania 0 0 0 0 0 0 0 0 4 0
Włochy 0 0 0 0 0 1 x 1 2 0

 

Meksyk - Filipiny

Również Meksykanki były dziś skromne. W meczu z Filipinkami były zdecydowanymi faworytkami, a jednak wygrały zaledwie 2-0. Pierwszy obieg w 2. inningu zdobyła Brittany Cervantes. Wynik spotkania home runem ustaliła w kolejnej zmianie Brigette Delponte. Dzięki wspaniałej grze Dallas Escobedo na górce miotacza. Tylko dwa razy, po ballach, pozwoliła Filipinkom zająć bazę i rozegrała cały mecz. Dzięki temu softballistki z Ameryki mogły się cieszyć z pierwszego zwycięstwa.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Meksyk 0 1 1 0 0 0 0 2 6 1
Filipiny 0 0 0 0 0 0 0 0 0 1

 

Wenezuela – Botswana

Problemów z Botswaną nie miały Wenezuelki. Wygrały pewnie, spokojnie, stopniowo i konsekwentnie powiększając swoją przewagę. Rozpoczęły od jednego obiegu w pierwszej zmianie, a tylko w drugiej i szóstej nie były w stanie zdobyć punktów. Dwa home runy zapisała na swoim koncie Mirian Jimenez. W obronie spisywały się bardzo dobrze. Wszystkie trzy miotaczki, które pojawiły się dziś na placu gry, nie dopuściły ani razu do jakiejś niebezpiecznej sytuacji.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Wenezuela 1 0 2 2 1 0 2 8 12 0
Botswana 0 0 0 0 0 0 0 0 2 1

 

Włochy - Kanada

Włoszkom zdecydowanie brakowało dziś szczęścia. Po pechowej porażce z Australią minimalnie przegrały ze znacznie wyżej notowaną Kanadą. O zwycięstwie zadecydował jeden obieg, zdobyty w drugiej zmianie przez Larissę Franklin. Kanadyjki nie traciły punktów, dzięki świetnej grze miotaczek, a w szczególności Danielle Lawrie, która pojawiła się na boisku w 5. zmianie. W ciągu trzech ostatnich inningów zapisała na swoim koncie aż 8 strikeoutów.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Włochy 0 0 0 0 0 0 0 0 3 0
Kanada 0 1 0 0 0 0 0 1 5 0

 

Stany Zjednoczone - Tajwan

Hitowe spotkanie dzisiejszego dnia było zaskakująco mocno jenostronne. Amerykanki były oczywiście faworytkami, ale zdawało się, że Tajwanki postawią trudne warunki. Tymczasem w drugiej zmianie wszystko się w zasadzie rozstrzygnęło. Przed jej rozpoczęciem na tablicy wyników widniał rezultat 0-0, natomiast po jej zakończeniu – 5-0 dla Amerykanek. Chinki z Tajwanu nie były w stanie odpowiedzieć, gdyż nawet jeśli odbijały piłki miotane przez Keilani Ricketts, to były one pewnie łapane przez inne amerykańskie zawodniczki. Wynik spotkania został ustalony w czwartej zmianie, kiedy to dwa punkty przyniósł Amerykankom home run Delaney Spaulding. Mecz został przerwany po piątym inningu ze względu na mercy rule.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Stany Zjednoczone 0 5 0 2 0 x x 7 8 0
Tajwan 0 0 0 0 0 0 0 0 3 0

 

Holandia - Nowa Zelandia

Z dzisiejszych spotkań to było dziś najbardziej obfitującym w obiegi. Ujrzeliśmy ich aż 15, ale obyło się bez niespodzianki. Holenderki podniosły się po wczorajszej porażce z Portorykankami i pewnie pokonały Nowozelandki. Już po pierwszej zmianie Holenderki wyszły na nieznaczne prowadzenie, zdobywając 2 runy. Po 5 zmianach prowadziły 5-0 i wtedy zaczęły się prawdziwe emocje. W kolejnej zmianie Nowozelandki doprowadziły do wyrównania. Jednakże w ostatnim regulaminowym inningu Holenderki "wzięły się w garść", dołożyły kolejnych 5 obiegów i utrzymały tę przewagę.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Holandia 2 0 2 1 0 0 5 10 9 0
Nowa Zelandia 0 0 0 0 0 5 0 5 6 1

 

Filipiny - Portoryko

Dość litościwe dla Filipinek były Portorykanki. Wygrały, jednak wydawało się, że skoro były w stanie wygrać z Holenderkami, to wygrają znacznie. Jednakże tylko trzykrotnie, raz w trzecim i dwa razy w piątym inningu, dobiegały do bazy domowej. Nie musiały wcale bardziej starać się w ataku, gdyż spokój w obronie dawała im miotająca przez cały mecz Giselle Juarez. Tylko raz pozwoliła rywalkom zająć bazę, w skutek zbyt dużej liczby balli.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Filipiny 0 0 0 0 0 0 0 0 0 1
Portoryko 0 0 1 0 2 0 x 3 4 0

 

Chiny - Japonia

Dzień znów kończyły reprezentantki gospodarzy. Nie zawiodły. Tym razem wygrały skromniej, niż w poprzednich dniach, ale ponownie nie straciły żadnego punktu. Kluczowy był początek meczu, gdyż wszystkie 5 punktów zdobyły w trzech pierwszych zmianach. Perfekcyjnie znów spisywały się miotaczki z Kraju Kwitnącej Wiśni. Yukiko Ueno i Yamato Fujita pozwoliły Chinkom na zajęcie bazy łącznie 3-krotnie.

 

Drużyna 1 2 3 4 5 6 7 R H E
Chiny 0 0 0 0 0 0 0 0 2 2
Japonia 1 2 2 0 0 0 x 5 8 0

 

Grupa A

Republika Południowej Afryki - Portoryko 0-9

Meksyk - Filipiny 2-0

Stany Zjednoczone - Tajwan 7-0

Holandia - Nowa Zelandia 10-5

Filipiny - Portoryko 0-3

 

Miejsce Drużyna Mecze Wygrane Przegrane
1 Portoryko 3 3 0
2 Stany Zjednoczone 2 2 0
3 Tajwan 3 2 1
4 Meksyk 2 1 1
5 Holandia 2 1 1
6 Filipiny 3 1 2
7 Nowa Zelandia 2 0 2
8 Republika Południowej Afryki 3 0 3

 

Grupa B

Australia - Włochy 3-2

Wielka Brytania - Chiny 0-1

Wenezuela - Botswana 8-0

Włochy - Kanada 0-1

Chiny - Japonia 0-5

 

Miejsce Drużyna Mecze Wygrane Przegrane
1 Japonia 3 3 0
2 Kanada 3 3 0
3 Chiny 3 2 1
4 Australia 3 2 1
5 Wenezuela 3 1 2
6 Wielka Brytania 2 0 2
7 Botswana 2 0 2
8 Włochy 3 0 3

 

Szymon Frąckiewicz

Miłośnik sportu i muzyki alternatywnej. Pasjonat geografii.