World Tour: już bez polskich par w Tokio i Agadirze

  • Data publikacji: 28.07.2018, 17:14

Na 1/16 finału zatrzymały się w stolicy Japonii Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Gromadowska. Z kolei Mateuszowi Paszkowskiemu i Mateuszowi Łysikowskiemu nie udało się awansować do fazy pucharowej dwugwiazdkowego turnieju w Agadirze.

 

Tokio

 

Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Gromadowska po bardzo dobrym w ich wykonaniu wczorajszym dniu rywalizacji, dziś przystąpiły do pojedynku 1/16 finału trzygwiazdkowego turnieju rangi World Tour w Tokio. Ich rywalkami były Norweżki Ingrid Lunde i Oda Johanne Ulveseth. Dla Skandynawek był to już drugi mecz, bowiem wcześniej uporały się z Japonkami Mizoe i Hashimoto.

 

Polki niestety nie miały zbyt dużo do powiedzenia w starciu z Norweżkami. O ile w pierwszym secie nasze siatkarki starały się nawiązać jeszcze równorzędną walkę i przegrały go do 18, to niestety druga partia zakończyła się jeszcze wyższym rezultatem dla rywalek - 21:15.

 

Gruszczyńska/Gromadowska (POL) - Lunde/Ulveseth (NOR) 0:2 (18:21, 15:21)

 

Agadir

 

Mateusz Paszkowski i Mateusz Łysikowski po wczorajszej porażce znaleźli się pod ścianą, bowiem aby awansować do fazy pucharowej musieli wygrać dzisiejsze starcie z Czechami Lencem i Habrem. Niestety nie wywiązali się z tego zadania, ale trzeba przyznać, że byli blisko jego zrealizowania. Mecz miał niezwykle wyrównany przebieg, a najlepiej świadczą o tym dwa pierwsze sety, które rozstrzygnęły się na przewagi. W inauguracyjnej partii zwyciężyli nasi południowi sąsiedzi, w drugim secie triumfowali Polacy. O wszystkim zadecydował tie-break, w którym lepsi okazali się Lenc i Habr i to oni zagrają w fazie pucharowej.

 

Paszkowski/Łysikowski (POL) - Lenc/Habr (CZE) 1:2 (25:27, 23:21, 11:15)