EUSA 2018: obie drużyny polskich futsalistek w półfinałach

  • Dodał: Igor Wasilewski
  • Data publikacji: 26.07.2018, 22:06

Kolejny dzień zmagań na sportowych arenach w portugalskiej Coimbrze upłynął pod znakiem rozgrywek w fazach pucharowych konkurencji drużynowych. Na parkietach i murawie pojawili się dziś między innymi koszykarze, futsaliści czy rugbiści.

 

Koszykówka

 

Nie najlepiej radziły sobie dziś polskie drużyny na koszykarskich boiskach. Od porażki rozpoczęli reprezentanci Uniwersytetu Jagiellońskiego, którzy w walce o miejsca 9-16 przegrali swoje pierwsze spotkanie stosunkiem 66:68 z koszykarzami Uniwersytetu z portugalskiego Aveiro. Oznacza to, że w najlepszym wypadku zakończą oni rywalizację na 13. pozycji.

 

W ćwierćfinale występowała natomiast kobieca drużyna Politechniki Krakowskiej. Dziewczyny z Małopolski minimalnie, bo 58:62, uległy ekipie z Tuluzy i nie powalczą o medale na imprezie w Coimbrze.

 

Futsal

 

Bardzo udany dzień na innych parkietach zaliczyli natomiast reprezentanci polskich uczelni wyższych w futsalu. W walce o miejsca 17-22 rankiem swoje mecze zwyciężyli futsaliści z wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego i Uniwersytetu Warszawskiego. Pierwsi okazali się lepsi od zawodników z fińskiego Oulu, a drudzy rozgromili piłkarzy halowych z Narodowej Politechniki Ateńskiej.

 

Po południu do walki stanęły drużyny kobiece. Wśród ćwierćfinalistek damskiej rywalizacji mieliśmy też zawodniczki z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Wałbrzychu oraz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. I obie wyszły zwycięsko ze swoich pojedynków. Studentki z Wałbrzycha , mimo iż przegrywały z gospodyniami z Coimbry przez dłuższy fragment meczu, pokonały Portugalki wynikiem 3:2. Zawodniczki z Krakowa za swoje przeciwniczki miały również  Portugalki, tym razem z Uniwersytetu w Eworze. Im także po zaciętym spotkaniu, zakończonym konkursem rzutów karnych udało się pokonał przeciwniczki 5:4.

 

Dalej istnieje więc szansa na polski finał. Futsalistki z Wałbrzycha muszą poradzić sobie jedynie z piłkarkami z Alicante, natomiast krakowianki czeka jutro spotkanie z reprezentantkami Politechniki Moskiewskiej.

 

Kolejne mecze rozgrywane były też dziś w rugby, gdzie wśród kobiet kolejne zwycięstwa zanotowały zawodniczki z Sewilli i Rennes. Francuskie miasto jest najwyraźniej kolebką rugby, bowiem najlepsza męska drużyna również pochodzi z tego samego uniwersytetu. Plany w zdobyciu dubletu  będą starali pokrzyżować się im jednak rugbiści z Parmy.