Softball – ME U19: Izrael pokonany, ale Dunki za mocne

Po zajęciu trzeciego miejsca w grupie D polskie softballistki są teraz w gronie drużyn walczących o miejsca 9-17. Dzisiaj rozegrały dwa spotkania grupy G. Po szalonym i pełnym zwrotów akcji spotkaniu pokonały Izraelki. Niestety później dość wyraźnie uległy Dunkom.

 

Polska – Izrael

Spotkanie z Izraelkami miało iście szalony przebieg. Rozpoczęło się ono niedobrze dla Polek, gdyż w pierwszym inningu nasze reprezentantki nie zdobyły żadnego obiegu, ani nawet nie odbiły piłki. Tymczasem drużynie izraelskiej skromne prowadzenie dał run Ariel Ozias.

 

Po topie drugiej zmiany było 1-1, gdyż pierwszy punkt dla drużyny polskiej zdobyła Weronika Grabowska, która wykorzystała dziki narzut Alisy Stuchevski. Niestety bardzo źle w tej części spotkania Biało-Czerwonym poszła gra w obronie. Kilkukrotnie Kindze Maciaszek przydarzył się dziki narzut, a dobrze rzucone piłki rywalki dość pewnie odbijały. W związku z tym softballistki z Bliskiego Wschodu zdobyły aż 7 punktów.

 

Polki znalazły się w trudnej sytuacji, ale przeprowadziły imponującą pogoń! Świetnie odbijały miotaną Stuchevski piłkę i wykorzystywały błędy rywalek. Dzięki temu zdołał nawet wyjść na prowadzenie, wykonując aż 12 obiegów. Kiedy bliska swojego drugiego już w trzecim inningu obiegu była Noworolska, izraelski trener podjął decyzję o zmianie na górce miotacza. Stuchevski zamieniła się miejscami z pierwszobazową Adi Baran. Niewiele pomogło to naszym rywalkom, gdyż nie tylko Noworolska, ale i Maciaszek oraz Kędra dwukrotnie w tej zmianie zdobywały punkty. Softballistki z Izraela odpowiedziały ledwie dwoma runami, dzięki czemu Biało-Czerwone prowadziły po trzech zmianach 13-10.

 

W kolejnej części spotkania Izraelki powróciły do normalnego poziomu gry. Tym razem pozwoliły na dotarcie do bazy domowej tylko Kieszkowskiej i Noworolskiej. Ponato zabrały się za odrabianie strat i notując cztery obiegi zmniejszyły stratę do ledwie jednego punktu.

 

Po kolejnej zmianie rywalki naszych zawodniczek powróciły na prowadzenie. W topie inningu do bazy domowej dotarła tylko Samanta Brulińska. Tymczasem w bottomie aż pięć Izraelek zdołało wykonać pełne okrążenie. Dzięki temu wyszły na prowadzenie 19-16.

 

Na szczęście końcówka należała do Biało-Czerwonych. Piąta zmiana przyniosła pięć obiegów w wykonaniu Polek. Jednocześnie zawodniczki z Bliskiego Wschodu nie zdołały nawet zająć pierwszej bazy. Pozwoliło to Polkom powrócić na prowadzenie.

 

W ostatnim siódmym inningu nasze reprezentantki przypieczętowały zwycięstwo. Zdobyły cztery obiegi, w tym dwa dzięki home runowi Victorii Bucher, z którego skorzystała również Noworolska i jeden dzięki wybiciu piłki poza boisko przez Karolinę Pich. Izraelki odpowiedziały zodbyciem tylko jednego punktu autorstwa Stuchevski.

 

 

Polska: środkowa zapolowa – Aleksandra Noworolska, drugobazowa/łapacz – Victoria Bucher, miotacz – Kinga Maciaszek, pierwszobazowa – Karolina Pich, łącznik/drugobazowa – Julia Kędra, lewa zapolowa – Samanta Brulińska, prawa zapolowa – Weronika Grabowska, trzeciobazowa – Julia Lewandowska (pinch hit/trzeciobazowa – Patrycja Guła), łapacz – Karolina Florczak (pinch hit/łapacz – Marysia Rosół, pinch hit/łącznik – Aleksandra Zajączkowska), pierwszobazowa/miotacz – Wiktoria Kieszkowska (miotacz – Malwina Michalska)

 

Polska – Dania

Polki przystępowały do spotkania z Danią zmęczone ciężkim meczem z Izraelem, tymczasem Dunki miały za sobą łatwe, zakończone w trzech inningach zwycięstwem 36-5, starcie z Bułgarkami. Z początku nie było tego jednak widać. W pierwszym inningu Dunki zdobyły tylko jeden obieg, którego autorką była Ida Dedetas. Tymczasem w bottomie trzy Polki dotarły do bazy domowej. Były to Aleksandra Zajączkowska, Wiktoria Bucher i Julia Kędra.

 

Większych zmian nie przyniosła druga zmiana, ponieważ obydwie drużyny zanotowały po jednym runie. Dunkom przyniosła go, w zasadzie w ostatniej chwili, Ellen Nielsen. Polkom dała go Samanta Brulińska.

 

W trzeciej części meczu przewaga Polek się nawet minimalnie powiększyła. Nasze reprezentantki nie pozwoliły na kolejne obiegi rywalkom, natomiast sztuka ta udała się Noworolskiej.

 

Obraz gry zmienił się o 180 stopni w czwartym inningu. Dunki przełamały swą niemoc w ataku, zdobywając tym razem trzy obiegi. Udało im się również pierwszy raz w tym spotkaniu powstrzymać nasze reprezentantki przed powiększaniem swojego dorobku, dzięki czemu wyrównały na 5-5.

 

Polskiej drużynie wyraźnie dało się we znaki zmęczenie. W piątej zmianie Dunki zdobyły pięć punktów, a z Polek tylko Noworolskiej udało się zdobyć obieg. Kolejna zmiana okazała się ostatnią. Znów 5 runów zdobyły Skandynawki, a Biało-Czerwone nie zdołały odpowiedzieć. W związku z tym Dunki prowadziły już 15-6 i mecz został przerwany godnie z mercy rule.

 

 

Polska: łącznik – Aleksandra Zajączkowska, łapacz – Victoria Bucher, trzeciobazowa – Patrycja Guła, pierwszobazowa – Karolina Pich, drugobazowa – Julia Kędra, środkowa zapolowa – Aleksandra Noworolska, prawa zapolowa – Weronika Grabowska, miotacz – Malwina Michalska (miotacz – Julia Szymaniak), lewa zapolowa – Samanta Brulińska

 

TOP 8

 

Grupa E

Holandia – Belgia 10-1

Irlandia – Niemcy 4-1

Irlandia – Belgia 7-0

Holandia – Niemcy 8-1

 

 

Grupa F

Włochy – Czechy 5-0

Wielka Brytania – Francja 7-0

Francja – Włochy 0-17

Czechy – Wielka Brytania 5-3

 

 

9-17

 

Grupa G

Bułgaria – Dania 5-36

Izrael – Polska 20-25

Polska – Dania 6-15

Hiszpania – Bułgaria 19-1

 

 

Grupa H

Serbia – Rosja 1-12

Chorwacja – Ukraina 2-3